Poetry

Edyta Walasik-Kostrz
PROFILE About me Poetry (2)


2 june 2010

Sens życia mojego

Bo jakie może być gówniane-żadne, szare takie ludzkie.
Szablonowe, taki schemat - praca,dom - praca, dom.
I czasami kufel piwa,
O ile wytrwasz w kolejce i nie dostaniesz w zęby, bo na inne cię nie stać.

Czy to jest przyszłość?
Czy to jest moja przyszłość?!
To Ja już wolę śmierć!
Będę wisiał na sznurze w jakimś ciemnym parku, pełnym butelek po piwie.
Ale, tak naprawdę, to będę pływał w nicości
I śmiał się z Was wszystkich.

Dobra, dobra róbcie swoje.
Może kupicie video za parę lat - czy paręnaście.
I poznacie na nowo smak szynki - śmierdzącej od potu.
Róbcie swoje, Ja się z Was po prostu będę śmiał.
Z Waszej wegetacji.
Z Waszej wiary, bo jeśli żyjecie to musicie ją mieć.

Wypnę się na Was wszystkich.
Jeżeli stamtąd będzie można


number of comments: 2 | rating: 21 |  more 

xxxx,  

Pani Edyto, już Davies o tym pisał w wierszu pt. "Wczasy" : "Cóż warte jest życie ? Trosk w nim przecież tyle, że brak czasu, by stanąć, pogapić się chwilę... nie mamy czasu, idąć, z leśnej dostrzec ścieżki, gdzie wiewórka wśród trawy kryje swe orzeszki(...)" Tylko, że wydźwięk Pani wiersza i Jego jest inny. Naprawdę tak widzi Pani życie ? Jeśli sięga Pani po poezję, to chyba nie jest tak źle... Mam nadzieję, że to tylko przejściowy stan. Pozdrawiam!

report |




Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1