Poetry

Antos Stebrny
PROFILE About me Poetry (4)


Antos Stebrny

Antos Stebrny, 30 december 2010

Myślę więc

chciałbym myśleć aby być
grzmi górnolotnie filozof
sram więc jestem
twardo mówi realista
widzę masy grzeszne i jestem
pieje facet z ambony

a ja się od tego odcinam
leżę ze sztucerem w dłoni
zwierzęta myślą że jestem
a ja udaję że mnie nie ma


number of comments: 8 | rating: 15 | detail

Antos Stebrny

Antos Stebrny, 9 october 2010

Słowo o normie

kiedy piszę wiersz ogarnia mnie radość
gdy przestaję – normalnieję
ale co jest normą papież raczy wiedzieć
mimo że kolejny coraz bardziej omylny
zło nie śpi i przeciąga na swoja stronę 

to właśnie w wiecznym mieście ujrzałem szatana
grillował ciała niewiniątek i podrzucał do nieba
czasem wycinał organy dla dostojników
z układów pozaziemskich i partii UFO
przy muzyce organowej opus dei 56

zło nie śpi i przeciąga na swoja stronę 
 


number of comments: 4 | rating: 11 | detail

Antos Stebrny

Antos Stebrny, 13 july 2010

Upiory Adama


Pan Adam wypłynął z Konstantynopola
w swojej podwodnej łodzi – „Castrum Doloris”
płynie przez błękitny przestwór Morza Marmara
Dziady podczepione do burty jak mary
rozpaczliwie chcą płynąć do Bakczysaraju 
niepoprawnie myląc go z rajem:
 
wiernie ci służyliśmy! płyń tam, Adamie!
w kraju ciągłe powstania i zamęt!
więc nie prowadź tam gęślarzu
twoje serce niech rozważy
i wiedzie do tych stepów
rozległych i skał i krainy
tam rzeki winnic i połoniny
i Podola szerokie i Kamieńce
ale cóż to? wszak to Kraków współczesny!
gdzie żeś ty się podział; puste stoi doloris
Adamie, wracajmy na oceany stepów poswawolić!
(nikt nikogo już nie zawoła)
i nie podsuwaj już „Pana Tadeusza”
bo tęsknota zaniedbanie i z pracy wyrzucą
daj rodakom odetchnąć w drodze do pracy
pozostał nam kamień na obczyźnie żebraczej
jak ząb który wypadł z pustej szczęki Yorica


number of comments: 1 | rating: 8 | detail

Antos Stebrny

Antos Stebrny, 21 june 2010

Kwiat

Kwiat wiary i niewiary ma gigantyczne płatki
Wachlarze chłoną niebiańskie światło
Ławice ryb pławią się w tym świetle
Tarłowiska perlistego narybku
Płyną po horyzont; ktoś rzuca sieć
Rozpostarta siatka przyćmiewa słońce
Kwiat zamyka płatki. Następuje noc
Wiara i niewiara ma gigantyczny apetyt


number of comments: 3 | rating: 17 | detail


10 - 30 - 100




Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1