Jerzy Woliński | |
PROFILE About me Friends (148) Collections Poetry (305) Photography (1623) Postcards (250) Diary (1) |
Jerzy Woliński, 30 january 2013
w przebłyskach przydrożnych lamp
promienna postać pobudza oczy
muskam gorejący jedwab
nie śmiem nic więcej
rytm żelaznych kół
wyznacza granicę
wystarczy dotyk rąk
i rozpalonej twarzy
Jerzy Woliński, 24 january 2013
mając trzynaście wygranych na korcie
w końcu apetyt mamy na szlema
lecz gdy li tylko Chinkę spotkamy
jaki da wynik to inny temat
Jerzy Woliński, 23 january 2013
słowa rzucane jak śnieżne płatki
bieleją wiatrem rozwiane
gdy ułożone we wzory kwiatów
budzą poezji nadzieję
słowo do słowa jakby kryształy
spisane w poświacie księżyca
w pustej szufladzie nawet złożone
po latach wracają do życia
Jerzy Woliński, 16 january 2013
endokrynolog ma pot na czole
gdy złośliwego spotka w gruczole
zaś laryngolog bywa w opałach
kiedy nadżerka jest na migdałach
Jerzy Woliński, 10 january 2013
w poświacie księżyca
zamykamy dzień
co przyniesie ranek
jesteś pagajem
na oceanie życia
bez dulki pokonamy
rozwichrzone fale
Jerzy Woliński, 9 january 2013
nauczka wroga
zawsze sił doda
zaś przyjaciela
tak jak niedziela
Jerzy Woliński, 8 january 2013
kapryśna dama z Konina
w kąpieli używa wina
ni wody ni mleka
lecz ciągle narzeka
szampana się dopomina
Jerzy Woliński, 7 january 2013
nie dzwoniła czy przyjdzie
w co wierzy czuje myśli
to nie może być
moją udręką
nie można czekać
tylko na telefon
wiem
muszę być
po prostu
ojcem
Terms of use | Privacy policy | Contact
Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.
27 november 2024
2611wiesiek
27 november 2024
0023absynt
27 november 2024
0022absynt
27 november 2024
Jedno pióro jest ptakiemEva T.
27 november 2024
Mgła ustępujeJaga
27 november 2024
Camouflage.Eva T.
26 november 2024
2611wiesiek
26 november 2024
0021absynt
26 november 2024
Gdy rozkołysze wiatrJaga
25 november 2024
AfrykankaTeresa Tomys