Joanna Danuta Bieleń | |
PROFILE About me Friends (23) Books (1) Poetry (19) Photography (28) Postcards (1) |
Joanna Danuta Bieleń, 13 june 2016
Powróciłam do urabiania ziemi, mieszania grudek z powietrzem.
Pomaga mi to obopólne dotlenianie:
formowanie odpowiednich rajek, wykopywanie dołków
i wrzucenie nasion – po trzy do każdego – dla pewności,
że któreś z nich wyrośnie z próchnicy, wygrzebie się ku światłu,
by do pierwszych przymrozków mieć czas na
zapuszczanie korzeni.
Przed chłodem tradycyjnie zadomowię się w czterech ścianach,
wyczekując w oknie kolejnej wiosny.
Teraz nad nią przyklęknę, bo przyjemnie jest ją poczuć
w bolących kolanach, zaognionych policzkach, słonej skroni.
Pochylając się do powierzchni gotowej na urodzaj,
czuję spokój .
Niebo znowu straszy zmienną naturą, lecz nie zanosi się na deszcz.
Poświęcę się i przyniosę konewkę pełną wody.
Skropię zasiane, by się namnożyło, dobrze obrodziło.
By mieć coś do życia.
2015 r.
Joanna Danuta Bieleń, 31 october 2014
znowu przyjdzie mi stanąć nad tobą
pod wiatr rozpalić znicze
poszukam jakiegoś znaku
potwierdzenia że czujesz
jak trudno znosić to święto
kiedy nie trzymasz zapałek
2011 r.
Joanna Danuta Bieleń, 15 january 2013
jak na wczesną godzinę brakuje światła
nawet świeży śnieg nie dodaje uroku
a powinno być jak w bajce
nade mną ociężałe chmury
posuwają się do przodu
ja tkwię ciągle w tym samym
jedynie co mi się kiedyś udało zrealizować
to rzucenie palenia z nowym rokiem
pozostałe postanowienia czekają
miałam pretensje do całego świata
że nie mogę nic z tym zrobić
Joanna Danuta Bieleń, 27 december 2012
w tym roku inaczej
obeszło się bez ścinania rybich głów
zakrwawionego zlewu
kłótni kto ma to zrobić
interwencji
na spokojnie dopilnowałam wszystkiego
by tradycji stało się zadość
przebaczyłam
teraz mogę z lekkim bagażem
doświadczać czegoś lepszego
poza tym reszta jak dawniej
każdy w swoim kącie
oczekiwał narodzin
gdyby to była miłość
stałby się
cud
Joanna Danuta Bieleń, 17 july 2012
na dnie chińskiej miseczki
pokryte kurzem
dotykają się
porzucone obrączki
jedna wsparta na drugiej
nigdy wcześniej
nie były sobie
aż tak bliskie
Joanna Danuta Bieleń, 23 october 2011
tłumaczyłam sobie że takie jest życie
jeszcze nie przywykłam
ale staram się zachowywać normalnie
powietrze uboższe w tlen
o kilka palących się zniczy
płytko oddycham
nie potrafię pogodzić się ze świadomością
że ziemia jest Ci bliższa
23.10.2011 r.
Joanna Danuta Bieleń, 30 december 2010
w kuchni zawsze było przytulnie
najjaśniej
lubiłaś wszystko dokładnie widzieć
przy jarzeniówce rozkładałaś produkty
nas po taboretach
pomagałam składając skorupki
ubite na puch jajka wzrastały w biszkoptach
piaskowych babkach
drożdże kipiały z nadmiaru cukru
dojrzewały w emaliowanych misach
w twoich dłoniach zamieniały się w makowce
ciasta z kruszonką
ona pierwsza znikała
wydłubana ukradkiem
starta pomarańczowa skórka
powoli tonęła w makutrze
dochodziła w tłustych sernikach
długo uwalniała zapach z metalowej tarki
rozchodził się po całym domu
czuć było święta
mieszały się ciasta
ustawione na blacie kredensu i stole
patrzyliśmy przełykając ślinę
powtarzałaś że to na święta
skończyły się kiedy
ciebie zabrakło
30.12.2010r.
Joanna Danuta Bieleń, 28 september 2010
po co ci światło niech zamkną się źrenice
dłońmi możesz zobaczyć o wiele więcej
one potrafią błądzić
udawać zakłopotanie
kiedy mrok zachęca do wchodzenia
po omacku w najdalsze zakątki
otwierasz się na dotyk rzęsy
na głębszy oddech i pytasz czy to prawdziwe
gubię się we własnej śmiałości
zakrywasz mnie przed snem sobą
i liczysz
1.11.2009r.
Joanna Danuta Bieleń, 7 august 2010
za oknem jest podobna cisza
powietrze stanęło tak jak we mnie
prawie nie oddycham
zieleń zgęstniała do granic
nie widać co jest po drugiej stronie
czuję się bezpiecznie wiedząc
że nikogo nie ma w środku
tylko serce się tłucze nocami
lato 2009r.
Joanna Danuta Bieleń, 4 august 2010
przewróć mnie
niech podda się podłoga
moim kształtom brakuje ciebie
by zarys był pełniejszy
skrzypią sęki
wzmaga się ruch powietrza
na szybach parują kręgi
jeszcze jedno westchnienie
i możemy zacząć wszystko
z innej strony
22.11.2009r.
Terms of use | Privacy policy | Contact
Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.
24 november 2024
0018absynt
24 november 2024
0017absynt
24 november 2024
0016absynt
24 november 2024
0015absynt
24 november 2024
2411wiesiek
23 november 2024
0012absynt
22 november 2024
22.11wiesiek
22 november 2024
Pod miękkim śniegiemJaga
22 november 2024
Liście drzew w czerwonychEva T.
21 november 2024
21.11wiesiek