23 march 2022
Krysia - cykl
Krysia – cykl
pospółka
to było drugie spotkanie po latach niczyich
najtrudniejszych do oswojenia
szła w czerwonych kaloszach do pracy
nieprzewidywalny jak ten czerwcowy wieczór
powiedziałem że jeżeli nie zechce zostać moją żoną
co godzinę mam pociąg powrotny
okazało się że stąpając po gradzie
da mi kruchy jak skała czas
do końca opływania w życie
kobieta z miseczką
kiedy wróciłem po pół roku
oskubany z nadążania za raczkującym wnukiem
powiedziała że zostanie ze mną już tak do końca
głębsza niż oczekiwanie na deszcz
zapłakała miłością urywaną od tego dnia
bliższego jedynej powtarzalnej prawdy
monstera
chwila ma nice pleców kobiety
lepiej nie mówić bliskość ma swoje potrzeby
jej krew podchodzi na pożywce rozbuchanej ulicy
i wypełnia okno z drugą ukradzioną szczepką
karpiówka
ona nie wraca ze spaceru
wzdłuż cudzego już płotu
z ostatnim rocznikiem
zasadzonego przez siebie dzikiego wina
tylko przychodzi do połatania
w podbieraku babiego lata
i siada obok po wstydliwej prośbie
o przełożenie wiatru w liściach nad nami
28 may 2022
wiesiek
28 may 2022
Marek Gajowniczek
28 may 2022
Satish Verma
27 may 2022
kalik
27 may 2022
wiesiek
27 may 2022
jeśli tylko
27 may 2022
jontek79
27 may 2022
Satish Verma
26 may 2022
jeśli tylko
26 may 2022
be27be27