ewaes, 27 june 2018
Nie było sztormu ani burzy,
wiatr nie wiał w oczy te niebieskie.
Zagubił się w odmętach sennych,
czy znajdzie go gdzieś, kiedyś jeszcze?
A był natchnieniem, bohaterem,
zbiorem jej myśli oraz pragnień.
Oczekiwała nazbyt wiele,
może bez niego będzie łatwiej.
Gwiazdy, gwiazdami tylko będą,
a księżyc zwykłym, ot księżycem
i będzie jej już wszystko jedno,
wiersze to, proza jest czy życie?
Terms of use | Privacy policy | Contact
Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.
4 may 2024
Suffering Was RightSatish Verma
3 may 2024
M1absynt
3 may 2024
0305wiesiek
3 may 2024
I Was LostSatish Verma
1 may 2024
DogmaticallySatish Verma
30 april 2024
Justice PureSatish Verma
29 april 2024
AmnesiaSatish Verma
28 april 2024
Pan pokląskwa w ostatnichJaga
28 april 2024
CompromisedSatish Verma
27 april 2024
Uśmiech z trawkąJaga