12 april 2012
Śmierć
Jestem odziana w biel, moje ciało jest w stanie rozkładu.
Przyjdę po każdego…
Od człowieka bogatego po ubogiego i po starych, i po młodych.
Przy mnie każdy staje się równy.
A w dzień ostateczny dosiądę swojego siwego konia i piekło będzie szło za mną i Bóg da mi władzę nad czwartą częścią ziemi, byśmy zabijali mieczem i głodem i przez dzikie zwierzęta.
Jedynie ludzie oznaczeni pieczęcią boską będą bezpieczni.
Oni życiem wiecznym cieszyć się będą.
Byłam, jestem i zawsze będę.
24 november 2024
0018absynt
24 november 2024
0017absynt
24 november 2024
0016absynt
24 november 2024
0015absynt
24 november 2024
2411wiesiek
23 november 2024
0012absynt
22 november 2024
22.11wiesiek
22 november 2024
Pod miękkim śniegiemJaga
22 november 2024
Liście drzew w czerwonychEva T.
21 november 2024
21.11wiesiek