kinga iłłakowicz, 31 may 2010
minionej nocy
z nosem przytkniętym
do szyby
usiłowałam odczytać świat
z zapisu gwiazd
moja wyobraźnia
nie zdołała objąć treści życia
gdy czytałam
zachodnią stronicę
na wschodniej
zmienił się temat
przyszedł nowy dzień
oświecił mnie
a w pamięci pozostawił
jedynie blask
gwiezdnej drogi
tajemnicy Boga
kinga iłłakowicz, 31 may 2010
słuchaj...
to jest muzyka
teraz cichnie
szumi wiatr
ustaje
jest cisza
słuchaj -słyszysz
to bicie mojego serca
ono cichnie
coraz bardziej
słyszysz
zupełna cisza
słuchaj -może usłyszysz
moją śmierć
z tęsknoty
za muzyką
kinga iłłakowicz, 19 april 2011
szukam
szukających oczu
wołam
wołające usta
pragnę
pragnącego serca
gdzie jesteś
dopełnienie?
kinga iłłakowicz, 31 may 2010
układam zdania
mniej składne
i bardziej
szukam wyrazów dopełnienia
ubieram w upór
sens ich istnienia
obmyślam plan
obieram temat
choć czasem i tematu nie mam
zaczynam
nie kończę
może wykorzystam
dopiszę coś
albo połączę
złożę, przełożę
kiedyś dojrzeje
mój wiersz
mam nadzieję
kinga iłłakowicz, 31 may 2010
w powoje miłości nieznane
odpłynę potokiem zachwytu
poddam się falom wezbranym
czułości ciepłego dotyku
emocje rozkwitną namiętnie
kiśćmi rumieńców mych na twarzy
uśmiech zabłyśnie jak zorza nad nami
kiedyś się zdarzy...
kinga iłłakowicz, 31 may 2010
miałam ogród koło domu
nie chwaliłam się nikomu
zasadziłam pomarańczę
i z tą pomarańcza tańczę
czasem w tańcu ona więdnie
więc podlewam ją codziennie
krople rosy z niej spływają
a mnie pot zalewa całą
pomarańcza dobrze tańczy
ja zazdroszczę pomarańczy
cała wdzięku, ruchy piękne
każdy przy niej w tańcu mięknie
tak w tym letnim karnawale
jej i mi było wspaniale
my tańczyłyśmy bez przerwy
nie traciłyśmy swej werwy
kiedyś chłodno się zrobiło
pomarańczy smutno było
ja przykryłam ciepłym kocem
ją, bo miała też owoce
zawsze była dla mnie miła
a dziś nawet przemówiła
z niepewnościa powiedziała
bym owoce te zerwała
ona wie już co to znaczy
i nie może być inaczej
pomarańcze żyć przestają
w takim zimnym jak mój kraju
krople rosy z niej spływały
moje oczy zapłakały
delikatnie, tak jak chciała
jej owoce obrywałam
i patrzyłam z wielkim żalem
jak me cudo żyć przestaje
koca z niej nie zdejmowałam
gdyż właściwie pod nim spałam
kinga iłłakowicz, 31 may 2010
posłuchaj szelestu moich myśli
zobacz jak oczy zmieniają kolor
a dłonie tracą swe ciepło
zrozum słone ulewy
spod powiek pokrytych siwymi brwiami
i podaruj mi promyk uśmiechu
Twojego lata
kinga iłłakowicz, 31 may 2010
moje ciało -Oświęcim
moja dusza -Oświęcim
moje słowa -Oświęcim
cała jestem
Oświęcim
zabijam i palę
zacieram ślady
by dzieci nie wiedziały
że zabijam i palę siebie
zacierając ślady
kinga iłłakowicz, 31 may 2010
ja
zwielokrotnione odczuwanie
żywy bunt wszechświata
ja
wydedukowany aspekt przemijania
moralny skazaniec
ja
pogłębiona refleksja
zbłąkany żebrak nadziei
degustator współczesnego świata
Terms of use | Privacy policy | Contact
Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.
1 june 2024
Kropla deszczuJaga
1 june 2024
0106wiesiek
30 may 2024
Over Your DreamSatish Verma
28 may 2024
Watching A MiracleSatish Verma
27 may 2024
Stąd do wiecznościJaga
27 may 2024
No ComplaintsSatish Verma
26 may 2024
Between Whips And TetherSatish Verma
25 may 2024
Travesty Of TruthSatish Verma
24 may 2024
The Saga Of BreakupSatish Verma
23 may 2024
The Saga Of BreakupSatish Verma