marjela.flow

marjela.flow, 21 october 2013

niebyt

Tak to wszystko
 prawda
rzeczy nierzeczywiste
czasami spełnić się
potrafią
by same siebie wysadzić

zobacz 
butelka nie ma korka
wina też nie ma
a w środku 
tylko siedzi okruch
ten z faworka


number of comments: 7 | rating: 7 | detail

marjela.flow

marjela.flow, 6 may 2012

Pretensja

Sadzi się
otwiera usta
szczeka mi do twarzy

Bez końca
trwa w swej nieznośnej pozie napastnika
           
gdy ja nikczemna


number of comments: 7 | rating: 8 | detail

marjela.flow

marjela.flow, 17 november 2014

Wyznanie

Kiedyś byłem normalny
a co za tym idzie
wiodłam spokojny żywot

pamiętałam jak zakłada się
różne części materiałowe
i jak się je składa

kupa wychodziła zawsze taka
wyrównana
a teraz co

wspominam to wszystko
z tajemniczym  
uczuciem.


number of comments: 4 | rating: 4 | detail

marjela.flow

marjela.flow, 27 march 2012

Przejaskrawienie usposobienia

Kolekcjonuję stare okulary,
zbieram spodnie,
ludzie szepczą nie do wiary,
a mi jest tak wygodnie.

Mam mnóstwo papierków
po cukierkach,
a głowę całą w spinkach,
mnóstwo nieczystości w starych ścierkach
i politowanie w ludzkich minkach.

Posiadam zbiór kamieni
i pudło suchych róż,
niechaj ktoś wymieni 
co posiadam już.

W mym domu
stado kotów,
w mym domu zielenią się kaktusy.
Mam ogród samolotów,
w mych łóżkach śpią dzikusy.

W rękawach trzymam blaski,
a w butach wszystkie noce,
codziennie nowe maski,
na sobie nosze koce.

Nie umiem tego dodać,
a mnożyć nienawidzę.
Nie znoszę odejmować,
dzielenia niedowidzę.


number of comments: 4 | rating: 7 | detail

marjela.flow

marjela.flow, 7 july 2017

może wystarczy

boję się twojego miłosierdzia
ja co w niedoskonałości
przewracam się na boki
czuję się mały
głuchy i bezoki
jedyne co mogę
to być
w lepszym stylu
sobą dla siebie
może wystarczy


number of comments: 3 | rating: 2 | detail

marjela.flow

marjela.flow, 9 april 2012

Milusiński kolega

 
Wpatrujesz się
we mnie i łasisz o dłonie,
twe futro tak miękkie,
me ciało w nim tonie.
 
Ja widzę, że lubisz
ten  dotyk, ten uśmiech,
więc głaszcze twój ogon,
aż z dumy z nim puchniesz.
 
Kładziesz się na mnie
tak cwany i pewny,
wydzielasz ten mamrot
co płynie tak śpiewny.
 
Pocieram cię ciągle
 i wciąż nie przestaje,
już wiesz, że dostaniesz
spożywcze doznanie.
 
Wywalam cię z siebie
gdy dosyć mam tego
żeś pazur w mą skórę
wsadziłeś kolego.
 
 
 


number of comments: 2 | rating: 3 | detail

marjela.flow

marjela.flow, 14 april 2012

niemowa

Gdy na pamięć milczenia uczyć się będziesz-
nie ma znaczenia z kim siedzisz na grzędzie.

Cisza zatruwa członki marnawe .
Ty się zamieniasz w zdeptaną trawę.


number of comments: 2 | rating: 5 | detail

marjela.flow

marjela.flow, 4 december 2012

niedziela wieczorem

Nie wyglądam dziś najlepiej 
toteż czuję się najgorzej
cywieje
i jakoś żyję

A to tylko chwila
poleci
i zbierać
co nie ma.


number of comments: 2 | rating: 6 | detail

marjela.flow

marjela.flow, 10 may 2012

Oranż

Za oknem 
pali się pomarańczowy  koszmar.

Upał nie pozwala żyć.

Przeciąga się czarny kot na schodach.

Żółte pisklęta dyszą z pragnienia. 

Czarny zmieszał żółć z czerwienią.


number of comments: 2 | rating: 5 | detail

marjela.flow

marjela.flow, 12 july 2017

Tutaj nie wolno krzyczeć

Tak tu ciemno
drzwi zamknięte
dezorganizacja osobowości
nie usłyszy mnie nikt!


number of comments: 2 | rating: 4 | detail


10 - 30 - 100  




Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1