22 november 2013
Najbardziej bolą...
nieoczekiwane powroty synów
nocą na palcach
bez zbędnych szmerów
zamknięty w sobie
niemy jak karp wyrzucony na brzeg
gaśniesz
pulsująca miarowa cisza
to początek bez dalszego ciągu
a jeszcze wczoraj
ulegli jak wosk razem
tu
gdzie płot pięknie malowany
na uwięzi złote pnącze
tam i z powrotem
dotrzeć do tęczy
zwiastującej dobrą pogodę
nie pytam
XI.2013
14 august 2025
wiesiek
14 august 2025
absynt
14 august 2025
absynt
14 august 2025
absynt
14 august 2025
absynt
13 august 2025
wiesiek
13 august 2025
absynt
13 august 2025
absynt
13 august 2025
absynt
13 august 2025
absynt