29 czerwca 2010
rozsynchronizowanie
Jest coraz cieplej nocą i chłodniej
w pełnym słońcu. Globalny skwar
nie przeszkadza w przymarzaniu
naskórka na rozedrganych ustach.
Jestem coraz bardziej wrażliwy na detale
i obojętny na nie w równym stopniu.
Kakofonia przyjętych impulsów rozsadza
przepełnione poczekalnie obaw i czekających
na interpretację deficytowych doświadczeń.
Śniadanie zlewa się z kawą, lato miesza się
z odwilżą. Sekundy naśladują godziny i nie ma
pewnego bicia serca. Zanika rytm. Nietykanie
odkleja mnie od siateczki spotkań i zaplanowanych
degustacji. Czarne zlewa się z szarym, nienawiść
ze strachem, a pozorny grzech z iluzją zbawienia.
15 maja 2024
1505wiesiek
15 maja 2024
ToastJaga
14 maja 2024
Szczęścievioletta
14 maja 2024
Z pamiętnika duszyMisiek
14 maja 2024
Wyznanie majoweArsis
14 maja 2024
Z dymem pożaruMarek Gajowniczek
13 maja 2024
PozostałośćArsis
12 maja 2024
Podróże bliskie i dalekieMelancthe
12 maja 2024
GniazdkoMelancthe
11 maja 2024
AntydepresantyMarek Gajowniczek