29 kwietnia 2010
o Wieczorach w małych śląskich miasteczkach
Dublujemy swoje ślady spacerując wąskimi parapetami ulic.
Na tej wysokości powietrze ma słodki, landrynkowy smak.
Innym razem zamaskowani pod skórą policzka,
kradniemy chłodny oddech
marmurowych przystanków.
To też na sen,
ale bardziej.
16 maja 2024
Kremvioletta
16 maja 2024
Śladem Strusia PędziwiatraMarek Gajowniczek
16 maja 2024
1605wiesiek
15 maja 2024
1505wiesiek
15 maja 2024
ToastJaga
14 maja 2024
Szczęścievioletta
14 maja 2024
Z pamiętnika duszyMisiek
14 maja 2024
Wyznanie majoweArsis
14 maja 2024
Z dymem pożaruMarek Gajowniczek
13 maja 2024
PozostałośćArsis