28 lutego 2015
Sen (o) platonicznej miłości
siatką neuronów chciwych na Twój dotyk
co rezonują serca pragnień drganiem
motyli efekt słów szeptanych czule
zamienię w krzyk Twój tuż przed świtaniem
…na koniec jeszcze – nie daj mi się ocknąć!
niech nić Twych marzeń zwiąże mnie przy Tobie.
Nie pozwól wyrwać czucia jawie zimnej
niech dzień i serce moje żyją w Twej osobie.
…a gdybyś jednak niepomna na prośby
postanowiła mnie jak peta zgasić
pamiętaj że bólu nie unikniesz Miła
gdyż część Twej duszy jak rak będę trawić
Odys, luty 2015
https://odyssynlaertesa.wordpress.com/2015/02/13/ciemna-strona-snu-o-platonicznej-milosci/
22 maja 2024
Litania dla GazyDeadbat
22 maja 2024
Światło i cienieJaga
22 maja 2024
Na końcu świataJaga
20 maja 2024
Czeka nas wojna!Marek Gajowniczek
20 maja 2024
Za ciepło się ubrałaJaga
19 maja 2024
Świat LucaArsis
19 maja 2024
DystansMarcin Olszewski
18 maja 2024
Amatorzy antychrystówkb
17 maja 2024
Tęsknoty byt intencjonalnyDeadbat
16 maja 2024
Kremvioletta