11 lutego 2016
autoportret
jestem przygniecioną ofiarą marzeń, złamały mnie niebiosa.
chaos napędza przestrzeń, czas jest tym, czego nie mamy.
szampan nalewam do wanny i kawior otwieram i zjadam.
wianek na głowie uplotła mi mama, czerwony kwiat w wodzie, tym jestem.
17 maja 2024
Tęsknoty byt intencjonalnyDeadbat
17 maja 2024
1705wiesiek
16 maja 2024
Kremvioletta
16 maja 2024
Śladem Strusia PędziwiatraMarek Gajowniczek
15 maja 2024
1505wiesiek
15 maja 2024
ToastJaga
14 maja 2024
Szczęścievioletta
14 maja 2024
Z pamiętnika duszyMisiek
14 maja 2024
Wyznanie majoweArsis
14 maja 2024
Z dymem pożaruMarek Gajowniczek