11 lipca 2014
O pozwól
dzień dobry
wiem że nie odpowiesz
jesteś w dniu i godzinie w której
wszystko się pomieszało
zbłądziło na zawsze
lulajże jezuniu – tak pięknie śpiewałeś
nieutulony odchodząc w pożegnalnym geście
w sen niebieskiego ptaka wyrzucany z gospód
do ubogich stajenek jakże zawinionych
ta o którą nie pytasz już cię nie odwiedzi
pielęgnuje pachnące ogrody
piękne ma róże – róże herbaciane
wierzę że czujesz jak tuląc cię słyszę
bełkot który jest szyfrem zgody
i twój śpiew drżący dziecięcą tęsknotą
do ramion czarnej madonny
17 maja 2024
Tęsknoty byt intencjonalnyDeadbat
17 maja 2024
1705wiesiek
16 maja 2024
Kremvioletta
16 maja 2024
Śladem Strusia PędziwiatraMarek Gajowniczek
15 maja 2024
1505wiesiek
15 maja 2024
ToastJaga
14 maja 2024
Szczęścievioletta
14 maja 2024
Z pamiętnika duszyMisiek
14 maja 2024
Wyznanie majoweArsis
14 maja 2024
Z dymem pożaruMarek Gajowniczek