16 marca 2014
Już wieczór
leżę otulona kocem
jak serdecznym łonem
przed wydaniem światu
jest dobrze
jakby nie było czasu
gdy zostałam wzięta
za żonę mężczyzny
który nigdy mnie nie widział
spokojnie
jakby nie było czasu
kiedy dzieci rodziły
mnie do miłości
uczyły jeść łyżeczką zdrowie
chodzenia od okna do okna
zmawiania pacierzy za niewinność
usprawiedliwień obecności
cicho
jakby nie było czasu
17 maja 2024
Tęsknoty byt intencjonalnyDeadbat
17 maja 2024
1705wiesiek
16 maja 2024
Kremvioletta
16 maja 2024
Śladem Strusia PędziwiatraMarek Gajowniczek
15 maja 2024
1505wiesiek
15 maja 2024
ToastJaga
14 maja 2024
Szczęścievioletta
14 maja 2024
Z pamiętnika duszyMisiek
14 maja 2024
Wyznanie majoweArsis
14 maja 2024
Z dymem pożaruMarek Gajowniczek