23 października 2012
poprowadź
i po co pół świata malować jesienią
gdy pędzel zbyteczny
i farb nie potrzeba
kiedy cień bez światła sięga światłocienia
a wiatr choć tak wietrzny
w chmurach się zagrzebał
po co świat ożywiać zmęczony dla żywych
gdy liście czerwienią
jak jarzęby płaczą
wierzby w polu kiedyś same się wykrzywią
a barwy jesieni
zwyczajnie opatrzą
kiedyś go zostawisz niech się innym szczęści
i ciągle od nowa
czasem się napędza
chociaż dobra jesień kolorami nęci
weź rękę i prowadź
niech nas zapamięta
18 maja 2024
Amatorzy antychrystówkb
17 maja 2024
Tęsknoty byt intencjonalnyDeadbat
16 maja 2024
Kremvioletta
16 maja 2024
Śladem Strusia PędziwiatraMarek Gajowniczek
15 maja 2024
ToastJaga
14 maja 2024
Szczęścievioletta
14 maja 2024
Z pamiętnika duszyMisiek
14 maja 2024
Wyznanie majoweArsis
14 maja 2024
Z dymem pożaruMarek Gajowniczek
13 maja 2024
PozostałośćArsis