22 stycznia 2012
***
mógłbym kluczykiem być srebrną furtką
kocim ogonem jedwabnym szalem
puszką Pandory synem sąsiadki
promykiem tęczą tym lepiej rzadziej
wrzaskiem poranka samotnym łóżkiem
plasterkiem szynki szeroką drogą
skałą kamykiem źródlaną wodą
echem i pechem pchłą mógłbym nawet
koniec mieć w groszki z dużej litery
i pośród innych lśniłbym jak daszek
- a założyli z trzech kropek gacie
27 maja 2024
tak mało trzeba nam...sam53
27 maja 2024
Stąd do wiecznościJaga
27 maja 2024
Niejasność podążaniaArsis
26 maja 2024
Noc bez świtu, zmierzchSztelak Marcin
26 maja 2024
Serce serc 2024Misiek
25 maja 2024
W kotle burzyMarek Gajowniczek
25 maja 2024
Nieuniknionevioletta
24 maja 2024
ZłudaArsis
22 maja 2024
Wyśmienicievioletta
22 maja 2024
Litania dla GazyDeadbat