22 października 2014
skądś
wyszedł na świat cichy
całkiem zamglony
w bezszelestach w pauzach
między ziarnami
chciał oddechem napełnić przeponę
tylko westchnął
- nie mogę psia kostka
kurcze blade a kysz ryż
i pstryknął kopytkami
i zapalił
siarkę na patyczku
- niech płonie aż spłonie do cna
gadatliwy ryż
który rozperzył się w powietrzu
27 maja 2024
tak mało trzeba nam...sam53
27 maja 2024
Stąd do wiecznościJaga
27 maja 2024
Niejasność podążaniaArsis
26 maja 2024
Noc bez świtu, zmierzchSztelak Marcin
26 maja 2024
Serce serc 2024Misiek
25 maja 2024
W kotle burzyMarek Gajowniczek
25 maja 2024
Nieuniknionevioletta
24 maja 2024
ZłudaArsis
22 maja 2024
Wyśmienicievioletta
22 maja 2024
Litania dla GazyDeadbat