28 września 2015
28 września 2015, poniedziałek ( ...do obrazu )
weszła nieśmiało
nie
tylko ciało
się rumieniło
aż miło
na myśl co by było
co by być mogło
gdyby nie zaniemogła
zastygając w bezruchu
motyle w brzuchu
wróciły do kokonów
jak szczecin do macierzy
jak cyganie do romów
poprawnie
stała do mas nieco tyłkiem
zadnie
szyję wykręcając
boleśnie
oj pastelowo pastelowo
objawię się we śnie
wychodząc za ramy
no to co? czekamy?
czekamy!
przeszły dwie panie
dama w kapeluszu
sześć nauczycielek
posiadaczka suszu
zgraja nastolatek
koło feministek
cztery emerytki
podpisały listę
pani woźna Gienia
coś tam zobaczyła
księgowa zerkała
lecz się przeliczyła
baba z warzywniaka
też odchodząc łkała
szanowanej radnej
pokazała wała
nawet zakonnicy
nie dała na tacy
aż wreszcie
przyszli po nią
tacy jedni no....wieśniacy
obraz zabrali
chociaż nieskończony
tłumacząc na komendzie
że na prezent
dla żony
która to od wtorku
zmienia płeć na opak
a przecież pani z obrazu
przydałby się chłopak
21 maja 2024
2105wiesiek
20 maja 2024
Czeka nas wojna!Marek Gajowniczek
20 maja 2024
Za ciepło się ubrałaJaga
19 maja 2024
Świat LucaArsis
19 maja 2024
DystansMarcin Olszewski
18 maja 2024
Amatorzy antychrystówkb
17 maja 2024
Tęsknoty byt intencjonalnyDeadbat
16 maja 2024
Kremvioletta
16 maja 2024
Śladem Strusia PędziwiatraMarek Gajowniczek
15 maja 2024
ToastJaga