7 lutego 2011
Psina
I co, że jak pies
pod Twymi drzwiami,
skomlę o szczęście?
Nic Cię to nie wzrusza.
Czasem rzucisz
jakąś starą kość w moją stronę,
nie wiedząc o tym,
że trafiasz w głowę.
Częściej bijesz mnie
po swoim sutym podwieczorku,
jakbyś wiedział,
że nie umiem rozróżnić
bólu od pieszczoty.
Skundliłam się dla Ciebie
do samego dna,
a Ty nawet nie wiesz,
że ten pies to ja.
31 października 2024
Naga prawdaMarek Gajowniczek
31 października 2024
Sobie a muzomMarek Gajowniczek
31 października 2024
3110wiesiek
31 października 2024
czas śmiercisam53
31 października 2024
listopadjeśli tylko
31 października 2024
Rodzinami ruszajmy na cmentarz!Marek Gajowniczek
31 października 2024
Dudinka. Beton i stalArsis
30 października 2024
Słoneczko poplonoweJaga
30 października 2024
Kruchość.Eva T.
30 października 2024
Siła do śnienia życiaBelamonte/Senograsta