10 november 2012
9 november 2012, friday ( podgrzeję w mikrofali )
kiedy czytam twoje książki zwykle proszę o wyjaśnienia
zdecydowanie wolę słuchać gdy o nich opowiadasz
zanim jeszcze powstaną tak jak teraz kiedy mówisz
że doszperałeś się już kilkunastu postaci które miały życiorys
podobny do jezusa włącznie ze zmartwychwstaniem
wypijmy wreszcie tę kawę bo już zimna
kiedy czytam twoje wiersze
czuję tylko nastrój boję się zastanawiać o czym one są
co myślisz albo czujesz
zazwyczaj znajdujemy to czego szukamy
ale co jeśli tam jest coś czego nie szukam
albo nie wiem przejdę obok nie zauważę
albo znajdę to czego nie zawarłaś i czego nie ma
zachwycę się własną imaginacją
kiedy czytam twoje wiersze brakuje mi widoku ciebie
jak wyglądasz kiedy piszesz
towarzyszy ci śmiech czy śmiertelna powaga
a może w ogóle myślami jesteś gdzieś daleko
może to pisanie jest obok
pozwól popatrzeć na siebie piszącą
oczy masz jak dawniej niebieskie
albo wypijmy wreszcie tę wspólną kawę
23 may 2024
2305wiesiek
23 may 2024
The Saga Of BreakupSatish Verma
22 may 2024
2205wiesiek
22 may 2024
Światło i cienieJaga
22 may 2024
Na końcu świataJaga
22 may 2024
Playing ChessSatish Verma
21 may 2024
The TrialSatish Verma
20 may 2024
Za ciepło się ubrałaJaga
20 may 2024
Leaves Are Changing ColorsSatish Verma
19 may 2024
Broken BridgesSatish Verma