28 may 2012
może jeszcze
napisałeś na piasku moje imię
litery duże jak dłonie
wołają
chcę być tam gdzie ludzkie nogi
jeszcze nie starły twoich słów
przez otwartość na spełnienie
czas szybko połyka tygodnie
ten w nowiu zaplótł już srebrne kosmyki
w witrażach z pajęczyn
rzęsy szamocą misterną koronkę
wypatrując
28 april 2024
Pan pokląskwa w ostatnichJaga
28 april 2024
CompromisedSatish Verma
27 april 2024
Uśmiech z trawkąJaga
27 april 2024
By KissesSatish Verma
26 april 2024
2608wiesiek
26 april 2024
The EntitySatish Verma
25 april 2024
2504wiesiek
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma
23 april 2024
Three poemsAdam Pietras (Barry Kant)