15 january 2012
rape de rei
Jeżeli szybciej coraz szybciej
Nie mam czasu na nadzieję
Zadaję gwałt zdarzeniom
Jestem coraz bardziej
Jest mnie coraz mniej
Pycha pozwala mi istnieć
Rozsadzają mi głowę pojęcia
Których nie rozumiem
Rozpalają mi trzewia
Zdarzenia które nic nie zmienią
I choć tracę siły nie rezygnuję
Chociaż nie godzę się z sobą
Nie mam pewności ani wiary
Nigdzie nie biegnę ani niczego
Nie oczekuję i nie chcę ani nie potrafię
Kochać mówiąc
wszystkiemu nie
Chce wciąż doznawać byle tylko
Zapisało się cokolwiek w świecie
Pod, który wciąż jest nade mną
I rzuca mną pomiędzy wami
Zawroty głowy to jedyny komfort
Który pozwala mi istnieć
Zawroty głowy to jedyny komfort
Który pozwala mi istnieć
18 may 2024
....wiesiek
18 may 2024
Misty MemoriesSatish Verma
17 may 2024
1705wiesiek
17 may 2024
In TemperatureSatish Verma
16 may 2024
O TrinitySatish Verma
15 may 2024
1505wiesiek
15 may 2024
ToastJaga
15 may 2024
Studying LifeSatish Verma
14 may 2024
NonethelessSatish Verma
13 may 2024
I Write With Red InkSatish Verma