20 september 2012
słusznie czy niesłusznie przerąbane
już od lat razem z bratem
wyrąb prowadzimy w okolicy Tater
z czasem ubywa dorodnych lasów.
wytrzebiło i narzekają
niebywale stare drwale: ino gołe hale.
teraz poety, samowarowe amatorskie chłopaki
rąbią kosodrzewinę, rozbierają nawet młodniaki,
zamiast wódy za trudy herbatkę podstawką z samowara
chłepczą, mlaszcząc, że z imbirem.
a stara wiara porąbana znojem
patrzy na lasy
chybotliwie stoją
*dla poety Jacka - od cechu
28 april 2024
Pan pokląskwa w ostatnichJaga
28 april 2024
CompromisedSatish Verma
27 april 2024
Uśmiech z trawkąJaga
27 april 2024
By KissesSatish Verma
26 april 2024
2608wiesiek
26 april 2024
The EntitySatish Verma
25 april 2024
2504wiesiek
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma
23 april 2024
Three poemsAdam Pietras (Barry Kant)