7 may 2014
Na rozjazdach
poplątały sie tory naszym pociągom ku.
pod powiekami chowamy semafory,
niedotykalni, bezcenni, intarsjowani mijamy
puste perony, drzazgami kaleczymy węzły - jak
nieznajomi próbujemy odświeżać inicjały w słowie.
z ukrycia obserwujemy nasz księżyc, chyłkiem zrzuca
pancerz, odsłania miejsca, w których istnienie wątpiliśmy.
wyglądam oknem płowieję, nierozsądek spochmurniał.
11 may 2024
Everything Is BlackSatish Verma
10 may 2024
Wielki wypasJaga
10 may 2024
Tangerines SingSatish Verma
9 may 2024
0905wiesiek
8 may 2024
0805wiesiek
8 may 2024
Touching EverywhereSatish Verma
7 may 2024
0708wiesiek
6 may 2024
Taking RevengeSatish Verma
5 may 2024
Poetic JusticeSatish Verma
4 may 2024
Izerska rzekakalik