27 august 2013
posłowie
w głowie mam taki zbiór tytułów
że oprócz nich już nic nie piszę
bo zresztą nie ma i dla kogo
na twardo wyprawiłem skórę
wyrazy składam w głuchej ciszy
żując swój własny gorzki ogon
nie mam też dobrych rad zbyt wielu
dla tych co gaszą pożar moczem
albo zdmuchują go mruganiem
dla mnie dziś celem jest brak celu
i przymykanie z lekka oczu
na wszelkie światła rozedrganie
w kartkach świątecznych swój testament
na raty zapisuję prozą
skrótem i starą dobrą sztampą
co stać się musi to się stanie
nim słowa same się ułożą
a zgasną pełgające lampy
15 may 2024
Studying LifeSatish Verma
14 may 2024
1405wiesiek
14 may 2024
NonethelessSatish Verma
13 may 2024
1305wiesiek
13 may 2024
I Write With Red InkSatish Verma
11 may 2024
Everything Is BlackSatish Verma
10 may 2024
Wielki wypasJaga
10 may 2024
Tangerines SingSatish Verma
9 may 2024
0905wiesiek
8 may 2024
0805wiesiek