2 april 2014
ech droga Ananke...
... namęczyłem się z tym zamkiem
kto by pomyślał że taka forteca
z baszty obronnej o małom zleciał
zwiedziony mostem ległem u podnóża
zaklął by człowiek
ale u przedmurza
wiadomo...
ciii chooo szaaaa szaaa szaaaa
bo wrzątek na murach
można by próbować przemknąć w owczych skórach
albo mur przesadzić za pomocą sprytu
lecz jako byt szlachetny nie chcąc wciskać kitu
podjęłem rękawicę com ją sam upuścił
w stalowej przyłbicy i zbroi w tymże guście
rzuciłem się reducie wprost na mur z kamienia
i wtenczas
otwarto mi furtkę
no a jam oniemiał
28 april 2024
CompromisedSatish Verma
27 april 2024
Uśmiech z trawkąJaga
27 april 2024
By KissesSatish Verma
26 april 2024
2608wiesiek
26 april 2024
The EntitySatish Verma
25 april 2024
2504wiesiek
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma
23 april 2024
Three poemsAdam Pietras (Barry Kant)
22 april 2024
Echoes TravelSatish Verma