22 april 2014
Do lustra
to nadzwyczajne udało się
w oczach nie ma łez
choć graniczy to z cudem
matka
znowu przy stole sama
milczy
za oknem taki pachnący kwiecień
ptaki złote mlecze słońce
radosny
a taki cichy czas
jak ogrzać serce
kiedy
rdza dopada nadzieję
21.04.2014
27 april 2024
Uśmiech z trawkąJaga
27 april 2024
By KissesSatish Verma
26 april 2024
2608wiesiek
26 april 2024
The EntitySatish Verma
25 april 2024
2504wiesiek
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma
23 april 2024
Three poemsAdam Pietras (Barry Kant)
22 april 2024
Echoes TravelSatish Verma
21 april 2024
od wewnątrzsam53