Airamowo | |
PROFILE About me Friends (21) Poetry (40) Photography (54) Graphics (17) Video poems (1) Postcards (6) Handmade (3) |
Airamowo, 16 march 2013
Miłować prędko,
by nie zważać
na krążące wokół nas cienie.
Całować krótko i znów czekać
na kolejne słodkie spełnienie.
Dotykać ciała, oczu nie otwierając,
każdy fragment zapamiętać myślą.
Poruszać serce każdej nocy.
Czekając..
aż sen z góry
wpłynie do portu,
aż spokój nam przyślą.
- AiraM
Airamowo, 3 may 2012
zatrzymała wzrok na oddechu
próbowała wykraść koniecznie
z ramion jego i szyi
fragmenty
szkiełek sennych
roztapiał ją uśmiech
co pokazywał się punktualnie
na obezwładnionych miłością
ustach
próbowała sobie przypomnieć
kolor tęczówek które oddają się
podniebnej wędrówce
tęskniąc za głębokim
spojrzeniem
postanowiła podjąć ryzyko
puściła fantazję z uwięzi
i ciało stało się mapą
enigmatyczną
zabawą
przechodząc granicę
lodowców i pustyń
wkroczyła wyżej
zanim zdążyła
już ogród różany pocałunkiem
zawitał
Zaczęła pojęć rozumieć kilka
a zwłaszcza "więcej niż słowa"
- AiraM
Airamowo, 13 october 2010
Zabieganie, zabieganie
niesłychane, zabieganie
Tu panowie, tam i panie
robią ludziom wielkie pranie
Tu usuną, tu dodadzą
wszystkie myśli ubogacą
Gdzie w tym dusza?
Gdzie w tym siła?
Wykończenie, wykończenie
czy na szczycie, czy pod szczytem
straciło to już znaczenie.
- AiraM
Airamowo, 22 october 2011
Kochasz te fale? Kochasz je?
Czy tylko to zauroczenie..
~~~~~~~~
Podróżują cały dzień, by oddać uczucie,
pieszcząc co noc brzegu kamienie.
Czujesz tą noc?
Gdy jesień wpada nieśmiało w głębię,
złociście tak zatraca się i cicho mięknie.
Ciebie to pragnie, rano w promieniach
kąpie się i budzi.
Otula w dzień, wywiewa myśli,
uderza pięknem kształtów i
~~~~~~~~
nagle cichnie, zabita pada,
umiera tęsknie.. na płaskim piasku
i ma nadzieję, że jej się przyśnisz.
- AiraM
Airamowo, 4 october 2011
Ona
chce kochać
Taniec miedzianych liści wokół drzewa-
- zwyczajne, a dla niej niewyobrażalne.
Co, jak nie miłości do domu jej trzeba..
By niebo jakby bardziej w mleku zajaśniało
I droga by jedna dla mrówek wiodła.
Żeby tak każde z kolejki się starało,
Zbierało sobie zimowe zapasy.
Żeby radować się na ciężkie czasy!
Na głębokie rany, impasy..
Słodkie jabłka w kolorze wiśni,
Czy wiśnie słodkie jak jabłka.
Schowane, ściśnięte w słoikach,
Krwią szlaki brodzące..
Na ustach omdlałych.
Ona chce kochać!
A gdy boli ją serce,
Gdzieś w środku..tam głęboko..
W słoneczny dzień jesieni
Wierzy, że niejedno się zmieni.
- AiraM
Airamowo, 27 january 2013
Len złocisty- zwiewny sad,
oddając się rozkoszy ciszy,
włączając myśl w utkaną chustę,
zawinąwszy rogi jej w obłok płynący,
toniemy coraz bardziej w preludium.
Własnych ciał.
Centrum
Ciała jego jeszcze ślad,
pragnący tego niewyobrażalnie,
- poczucia jej smaku, nie zawaha się
utonie cały w obrazie kobiecego piękna.
- AiraM
Airamowo, 11 september 2011
w słońcu
przyjdę i przygarnę
oczu swych nie otworzysz
a będę podziwiał jak problemy marne
garną się by we włosach
plątać się i zamartwiać
tak ciepło przy tobie
w tym momencie smakują mi dwa słowa
może i proste ale jak silne w przekazie
lecz w takim jaki ja tworzę
kto zdolny kochać się w obrazie
wczesna godzina a ja tonąc
w niebieskim nieba kolorze
szukać cię nie przestaję
straciłem poczucie miejsca i czasu
tak trudno w miłości być punktualnym
zastanawiać się przychodzi mi często
nad faktem, że umarłem
pozwala mi to odpocząć, czy przeciwnie
nadal się błąkać
niepojęte tajemnice rozumu i serca
przez lata jedna prowadziła
droga do ciebie
podczas gdy zatraciłem
siebie ciebie
ciebie i siebie
tylko śmierć mnie mogła
obudzić okrutnie i w piekle
szeptać dotkliwe słowa
jak to szukałem miłości wściekle
a prosta była ta droga
- AiraM
Airamowo, 15 november 2011
Ogołociłam myśli doszczętnie i wygoniłam z Twierdzy.
Poszły z zapałem (choć z małym wstrętem)
wprost na Twoją wojnę
Wykrzyknikami, epitetami chciały
uderzyć umysł Twój.
Pozostawiły nędzę i trwogę,
moja pustka wypełniona powietrzem..
Wrzeszczą usta na wygląd Orfeusza,
ciało ani drgnie, a wzrusza się dusza.
Po całym dniu kładzie się człowiek
z zabitej nadziei plecie seriale.
Moja Twierdza, zamknięta,
pusta, samotna i oziębła.
Moja.. Twierdza..
- AiraM
Airamowo, 24 february 2011
Wspomnij mnie
na śmierć, na życie
wyjmij opłatek z szuflady
co ciasno go więzi
on woła, czy słyszysz krzyk
który odbija się w duszy twojej?
gdzieś pomiędzy listem a szkicem
odległość umysł owładnęła, jesteś w stanie
rozpalić ogień, taki mniejszy,
po cichu śledzić jaką tym razem
drogę obrał twój wosk
czemu nie widzisz niebieskich szkiełek
co pragną w każdym momencie wzdychać i prosić cię
Wspomnij mnie..
Wspomnij mnie..
- AiraM
Airamowo, 11 september 2011
Słoń nie
przynosi szczęścia.
Nie byle jaki- cyrkowy.
Ile osób mogło go oglądać.
Wraz z szatą pechowo wieczór ubarwił.
Nienawidzę to, co kochałam.
Widzę, jak bardzo to nienawidzę i
jak nienawidzi mnie ono,
przy czym składam informacje,
jako że nienawidzi i mnie.
Łzy mi ciekną po granatowej chuście.
Może i szarej.. za ciemno.
Za ciemno na przyjaźń.
Mrok przysłonił miłość.
Las piękna zamknął swe wrota,
gdzie my byliśmy, schowani.
Wszyscy razem w powolnym ruchu,
mieliśmy własne widowisko.
Historię miejsca, multum myśli i wspomnień.
A Ktoś nad nami tworzył program.
Tak ułożony, jakoby
każdy z nas fragment talentu
dokładał do jednego obrazu.
Brak mi tego czasu..
A może sama niechybnie go zmazałam.
Ucięłabym rękę swą, tylko czy lewa
prawdę by pisała?
Skoro tyle we mnie dobra,
to skąd bierze się zło?
Skoro kocham tak mocno,
dlaczego nienawidzę?
Za wątpliwości te całą widowni górę przepraszam,
wiem, że odpowiedź kiedyś znajdziemy.
Gdy program się skończy,
a wszyscy na scenę pokłonić się wyjdziemy.
- AiraM
Terms of use | Privacy policy | Contact
Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.
6 may 2024
Taking RevengeSatish Verma
5 may 2024
0505wiesiek
5 may 2024
N2absynt
5 may 2024
Poetic JusticeSatish Verma
4 may 2024
N1absynt
4 may 2024
Izerska rzekakalik
4 may 2024
0405wiesiek
4 may 2024
Suffering Was RightSatish Verma
3 may 2024
M1absynt
3 may 2024
0305wiesiek