11 september 2011
Kochaj
w słońcu
przyjdę i przygarnę
oczu swych nie otworzysz
a będę podziwiał jak problemy marne
garną się by we włosach
plątać się i zamartwiać
tak ciepło przy tobie
w tym momencie smakują mi dwa słowa
może i proste ale jak silne w przekazie
lecz w takim jaki ja tworzę
kto zdolny kochać się w obrazie
wczesna godzina a ja tonąc
w niebieskim nieba kolorze
szukać cię nie przestaję
straciłem poczucie miejsca i czasu
tak trudno w miłości być punktualnym
zastanawiać się przychodzi mi często
nad faktem, że umarłem
pozwala mi to odpocząć, czy przeciwnie
nadal się błąkać
niepojęte tajemnice rozumu i serca
przez lata jedna prowadziła
droga do ciebie
podczas gdy zatraciłem
siebie ciebie
ciebie i siebie
tylko śmierć mnie mogła
obudzić okrutnie i w piekle
szeptać dotkliwe słowa
jak to szukałem miłości wściekle
a prosta była ta droga
- AiraM
6 may 2024
Taking RevengeSatish Verma
5 may 2024
0505wiesiek
5 may 2024
N2absynt
5 may 2024
Poetic JusticeSatish Verma
4 may 2024
N1absynt
4 may 2024
Izerska rzekakalik
4 may 2024
0405wiesiek
4 may 2024
Suffering Was RightSatish Verma
3 may 2024
M1absynt
3 may 2024
0305wiesiek