1 maja 2013
Ania
Powietrze na strychu przeszywa bolesna cisza.Wzrok dziewczynki wbity w pustkę okazujący przerażenie i bezradność.Wrośnięcie w ścianę jako formę ucieczki od tego co ją otacza i przeraża.
Nie słyszy słów,ale sposób wypowiadanych ich i sens do nie docierał.Wie,że ten głos nie toleruję sprzeciwu,że nie ma ucieczki,drugiego wyjścia.Dziewczynka nic nie mówi.Strach blokuję ją na tyle,że tylko lekko,prawie niezauważalnie ,kiwa główką dając tym samym nieme przyzwolenie.
Mogę myśleć.Odzyskałam sprawność swojego umysłu.Przez ostatnie dni jedyną formą myślenia była ona Ana.Nieustanne liczenie kcal,bmi,przeliczniki spalonych kcal przy wysiłku.Liczby,liczby….niekończący się obłęd przepełniający lękiem ponieważ wciąż wskazywały na moją nieudolność,niedoskonałość i brak kontroli nad sobą.
Teraz Ana jest z boku.Biernie się przygląda aby znów uderzyć do ataku.Próbuję bezradnie odnaleźć się w rzeczywistości.Być tu i teraz.Fala myśli i uczuć uderza znów boleśnie.Powtarzam w myślach słowa,niczym mantrę:nie jem,nie jem ,nie jem…..
Dziewczynka milczy.Jest nieobecna,w innej rzeczywistości.Grzecznie i po cichu,jak przystało na 8 letnie dziecko poddaje się cierpieniu.
Sklepy.Lubię je zwiedzać.Jakbym oglądał dzieła sztuki w muzeum.Spaceruję pomiędzy obficie wypełnionymi półkami.Patrzę na kolorowe papierki batonów,ciastek.Wącham zapach pieczywa,ciast,ciasteczek.Robię to bardzo dokładnie jak wszystko.Spacerując czuję się odległa od pokus.Napawam się poczuciem.Moje wnętrze wypełnia duma.Siła którą zbudowałam w sobie.Karmię się smakiem wolności.
21 kwietnia 2025
Arsis
21 kwietnia 2025
Marcin Olszewski
21 kwietnia 2025
Belamonte/Senograsta
21 kwietnia 2025
wiesiek
21 kwietnia 2025
Trepifajksel
20 kwietnia 2025
Bernadetta
20 kwietnia 2025
Bezka
19 kwietnia 2025
sam53
19 kwietnia 2025
wiesiek
19 kwietnia 2025
dobrosław77