Istar

Istar, 12 july 2021

...

Ostatni wiersz chłonie wilgoć. Postarza.
Nie ma dźwięków, zapachu. Nie ma.
Wyobraża się i ucieleśnia. Dotyka.
Jest w nim chwila obłędu. Poniewiera.
Z odkryć smakuje jak coś pierwszego.

Mijam dom, pusty tramwaj,
w parku zatrzymuje mnie tęsknota.
Węszę jak pies za człowiekiem,
jak dziewczynka za zapałkami.
Łamie mnie ta cisza.
Czy można tak wybrzmieć
rozbić i nikogo nie skaleczyć.
Już jesień. Zawsze była.


number of comments: 1 | detail

Istar

Istar, 11 july 2021

...

moja córka ma oczy jak kamienie ze skał
wnętrzności mrużą się kiedy na powieki skrapla
mój smutek. drzewo znajome, idzie się przywitać
wtedy te oczy jak kamienie wypłukują rzęsę. trudno mi
objąć ich razem, też chciałabym popłynąć siłą
w jej wątłe czucie. chmurzą się nad nami inne,
nie sposób wydrzeć się z objęć. oderwane od ziemi,
karmią nas motyle, przeczuciem, że wszystko ma koniec.

idzie powoli, każdy krok którym się cieszy zatrzymuje.
ile jeszcze westchnień i bezsilności rozliczy.
szastam dobrem, ale w oczach jak kamienie
jestem ziarenkiem. mądry ptak. odlatuje
chociaż jeszcze przed chwilą tu siedział.
mijają nas wszystkie drzewa mrówki
i liście wiatr przepuścił. tulę się do jej ramienia
jestem przez te kamienie.

zamknęła już wszystkie drzwi i okna
z żadnej szczeliny nie wydostanie się ogień
żadna najmniejsza nie przepuści wody
to co płonęło, dogasa
to co zalało
suszę w słońcu

ona nie wychodzi


number of comments: 6 | detail

Istar

Istar, 9 july 2021

...

dobrze by mi było pobyć
leśnym mchem, ptakiem przefrunąć
nie wzdrygać się od deszczu
posłuchać burzę
przemyć oczy żółtym rumiankiem
odbić od ziemi lichą łodygą
być choć powidokiem
najczulszym dotykiem
mgły
o ciepłej skórze poranka

poczuć, że tak wolno kochać
jak tylko się umie


number of comments: 5 | detail

Istar

Istar, 27 june 2021

Wiem co powiesz.

Musiałem wyjść po cichu,
nie zatrzaskując drzwi.
Żebyś chciała zostać.

Z butami za pazuchą, nad schodami
żebym nie słyszała, jak żali się dom.

Biegłem. Pociągi nie czekają,
nie żal im pustych miejsc.
Zdążyłem przeczytać twój wiersz.

Zanim straci ważność w innym miejscu.

Wiem co powiesz.
Że my, to tylko wrażenie, poza nim
wszystko jest.


number of comments: 2 | detail

Istar

Istar, 26 june 2021

...

kiedy uda się wspiąć
i nie patrząc w dół
objąć
nie drżące dłonie
dotkną ust
żeby powiedzieć
jestem
czy lżej będzie wzbić się
czy przepaść zapomnieć
że ktoś na nas czeka
chociaż to my wróciliśmy
do siebie


number of comments: 1 | detail

Istar

Istar, 15 june 2021

Jesteś moim słońcem, jedynym słońcem.

Gdyby cię nie było
ciemność powlekałaby życie
wypisane ptasim piórem.
Z wyobraźni ojca,
który przepił pępowinę - jedyne
co łączyło mnie z matką.

Zrobię to -
wystarczy zapłakać,
skulić się w fotelu.
Tylko do niego wracam.

Jesteś moim jedynym słońcem.
Nie można być dalej.


number of comments: 8 | detail

Istar

Istar, 14 june 2021

Będę tęsknić.

Nie masz pewności czy wrócę
po garść rodzynek w czekoladzie
poranny dreszcz, że wciąż żyję
i że to moje życie.
Będę tęsknić za tobą
choć nigdy nie miałam pewności
czy byłeś im dłużej czekałam
czy słowom zabrakło cierpliwości.


number of comments: 1 | detail

Istar

Istar, 27 april 2021

...

Przejdziemy tę wiosnę
Każdą gorączkę
Będzie padać pogodnie
burzyć się będzie

Nic nam się nie należy

Nie ma czego przekładać
Umawiać na jutro
Czytać rozkłady, żeby spóźnione
były tylko pociągi
Różne mamy strony księżyca
Po twojej gwiazdy się mnożą
u mnie długie szyje latarni -
nawet one - nie patrzą na drogę

Już się nie wybieram
Odłożę sukienkę
Niech wróci do wierszy
W których pierwsza
była przed tobą.
Odwracam się do świtu
jak dziecko
wciąż boję się
ciemności


number of comments: 3 | detail

Istar

Istar, 26 april 2021

dzisiaj

Jestem w twoim miejscu, wszystko tu nieskończone.
Godzisz się by namiętność przechodziła nam jak ból głowy.
Minę ci i ty miniesz, zdmuchniesz to, ktoś po nas zatrze
wszystkie pierwsze kroki, a przecież byliśmy ostatni dla siebie.
Chcę się kiedyś obudzić obok ciebie, ze wszystkich złych nocy.


number of comments: 2 | detail

Istar

Istar, 22 april 2021

tabletka II

Nie ma tabletki na smutek,
na niefizyczny ból serca.
Na to, że nie można się przytulić.
Na niedocenienie, wzgardę.
Nie ma tabletki.
Wiem, że mówią inaczej.
Połknij. Będziesz szczęśliwa.
To nie działa w pustce.
Nikt nie pilnuje smutnych ludzi
by nie przedawkowali szczęścia.
Tak się umiera.


number of comments: 4 | detail

Istar

Istar, 10 april 2021

pewnego dnia, pewnej nocy

kiedy rozmowa schodzi na moje usta
mówisz kocham cię nie dając nic
w zamian żeby mnie usłyszeć
dźwięki, wszystkie naraz
są bliższe jak pocałunki, wierzch dłoni
kiedy dotykasz zupełnie inną

nie zmieniajmy nic, nie umawiajmy spotkań
może to wiatr zdmuchnąć
porwać uniesienie

nikomu nie powiem


number of comments: 9 | detail

Istar

Istar, 9 april 2021

...

Nazwij mnie.
Daj miejsce.
W przyszłości
piszę do ciebie
wiersze.
I chociaż nie dam wiary
że jesteś,
wróć jeszcze.


number of comments: 5 | detail

Istar

Istar, 8 april 2021

kiedy

To nie musi być lato, ani historia, która kończy się dobrze.
chociaż trwa w ciemności, a narrator krztusi się lękiem

czy można porzucić w obawie przed pięknem.
tam jeszcze grają, lecz to tu jest głośniej.
tańczą, ale to nam bije serce. jeszcze
planujemy przyszłość.


number of comments: 6 | detail

Istar

Istar, 2 april 2021

nie zdarzy się nic

Jakie to trudne nic nie wiedzieć,
albo niewiele.
I z tego ubrać się w sukienkę,
zaróżowić usta,
ukryć pragnienie pod zapachem perfum.
Może to będzie wiosną,
albo latem, kiedy cieplej
- z dala wtedy nie czuć
chłodem tęsknoty tulonego ciała.
Jestem twoim kolorem,
ulubionym wierszem,
ze mną usypiasz.
Tylko jeden księżyc
nas dzieli. Ale gwiazd milion.

I to, że nie wiem.


number of comments: 2 | detail

Istar

Istar, 28 march 2021

...

biegnę, żeby do ciebie napisać
wielką literą, żalem, niemożnością
wiedziałabyś co robić kiedy gubię się
z kimś obcym

z każdej bramy chcą mnie wyłowić ręce
melancholijne parasole zasłaniają okna
lampy patrzą w stronę nieba
gasząc drogę

mówiłaś, że przy torach nie słychać,
a tak, płoszę ptaki,
mogą mieć mi za złe przekleństwa.

może to wiosna, ale ptaków tu nie ma
jeszcze drzewa nie odrosły po zimie
widać to, co się już nie zmieni po nas

na zawsze


number of comments: 3 | detail

Istar

Istar, 27 march 2021

niestrudzona

nie czyta cudzych pamiętników
nie zagląda do szuflad pod biurkiem
nie otwiera puszek po czekoladkach
- choćby największą miała ochotę
przekonać się czy są puste

nie obchodzą jej wiersze
nawet jeśli już je słyszała
recytowane przez osoby wielkie
czyniące z poety największego drania

bez skrupułów skreśla wizytę u lekarza
zdmuchuje z szafki kartkę z notatnika
na której ktoś zapisał ku pamięci
że w jakąś niedzielę czeka ważna sprawa

puszcza psa samopas, a kota zostawia
bo kocia samotność z natury jest dana
rodzicom pod nieobecność ukochanych dzieci
wplata w ogród kwiaty, zwiędłe, jak złe wieści

daje do myślenia, albo zupełnie bezmyślnie
pozwala komuś przegryźć łańcuch uwikłania

kiedy ma wątpliwość, czeka,
aż serce samo zwolni od obietnicy życia


number of comments: 1 | detail

Istar

Istar, 26 march 2021

zawróceni

Komu teraz powiem, że czekam,
a on odpowie, że się spieszy.
Mijają nam słowa czułość mija

a ludzie idą, mają wspólną drogę.
może to noc, i tylko wracają do domów.
Chyba już bez powrotów będzie
między nami bez uniesień,
zwyczajnie tak, z przyzwoitości.


number of comments: 15 | detail

Istar

Istar, 24 march 2021

oddalenie

tu nie ma zasięgu, nie chwytam dłoni i nie obejmuję nikogo
mam myśl, żeby się rozkołysać, wtedy fale zabiorą mnie
głęboko i przestrzeń się skończy
mogę nie pisać o miłości, zachęcasz mnie nie czuć, tylko ciałem
mogę dopowiedzieć historię naszych spotkań
na zetknięciu przy skórze, jestem twoją obcą istotą, nie opowiesz
o mnie, nie wiesz, kiedy zmieniam smak i jak iść dalej, żeby zostać
przesypiam dni, nie znoszę rozstań, między porami
są podobne przejścia, zależne, a jednak nic nie czuję
częściej z dala od serca nie mogę chronić całej siebie
wybieram więc miejsca, których nie znasz, bez zobowiązań


number of comments: 3 | detail

Istar

Istar, 23 march 2021

słowa

ode mnie do ciebie jest krótsza droga. dlatego nie wybierzesz mnie.
oswojone ptaki przylatują tam z żalu, do ciebie z tęsknoty.
ale ich nie odróżniasz

i nie ma nieba - nie mówię o raju. jesteśmy trawą, ziemia wrasta
w łupiny twojego strachu. jeśli szybko zerwiemy się by biec,
biec przed siebie, gdzieś musi być miejsce, w którym łączą się kolory.
bez tych łagodnych przejść.
nie mogę zostać ilustracją do listów. nawet jeśli teraz ich kartki nie płowieją,

nie wydarzy się nic, z czego można by stworzyć historię. daruję
nam słowa, których nie uznajemy za świętość. w końcu i ptaki
okażą się tymi, które odlecą pierwsze. chociaż to ja przez chwilę
miałam skrzydła.


number of comments: 6 | detail

Istar

Istar, 13 march 2021

marz

Mówią, że wiosną z tęsknoty
stale nosimy ręce w kieszeniach
z przyzwyczajenia szukając ciepła.

Otwieram okna, a nie płoszą się
ptaki jakby zawieszone przed zimą -
tak trudno zaufać
pierwszym promieniom słońca.

Nie drwij z chłodu, że już ostatni
tego roku cię przenika. Wiesz,
trudne w pożegnaniu jest przeczucie,
że ta wiosna jednak nas czeka.


number of comments: 3 | detail

Istar

Istar, 8 march 2021

...

Jeszcze bedzie piekny koniec
czasu, który nie da się zmienić.
Może teraz brakuje nam ciepła,
w myślach jesteśmy nieobojętni,
i słowach,
słowach pisanych z małej litery.
Żeby wszystko było jak kiedyś,
i jutro, żeby kochać bez końca.

W ramionach, chociaż nie wiesz,
ukrywam to przed zerwaniem.
Nie przejdziesz dzisiaj obok,
a ja,
nie uchwycę tego ciepła.

To wszystko zmienia,
jeśli jest się tylko w środku.


number of comments: 8 | detail

Istar

Istar, 22 february 2021

słowo na nie

nigdy się nie dowie jak wrócić.
nieskoszone pola, między niebem,
a kamieniem z pąków umarłych drzew.
jeszcze żywe rozdzieli z ziemią.
krzyk słychać traw, ale on ich nie rozumie.
kto odpowie jeszcze zdąży.
nim roztrzaska się na miliony drzazg.
jednym uderzeniem.

może to jest prawda.
boją się o nią, dlatego godzą.
uciszyć śpiew, a gniazda płowieją tak,
że rozdmuchuje je wiatr, nim słońce
wypali do reszty korzeni.

może to poczujesz, wtedy
wyznam ci więcej.


number of comments: 3 | detail

Istar

Istar, 19 february 2021

...

Byliśmy kiedyś bogami.
Są tu zdania, których się nie powtórzy.
Miały swoją podróż,
ale nawet bogów dogania śmierć.
Chciałoby się odejść po czymś ważnym,
nigdy przed.

Nie wierzę w daty. Uprzedzają, że czas
można zamknąć w jakimś wieku.
Nawet jeśli żyjemy dłużej od innych,
nie napiszemy nic, co już się nie powtórzy.


number of comments: 2 | detail

Istar

Istar, 15 february 2021

...

Powtarzam to jak każdy dzień bez ciebie.
Jak sny. I melodie, które łatwiej pamiętać.
Usypiam w ramionach nieczułego jutra.
Znowu zaśpię, kiedy będziesz pisał o mnie.
Lubię zerkać przez Twoje ramię. Masz ciepłą
szyję, moje usta tylko czekają

Wtedy jest jutro.


number of comments: 1 | detail

Istar

Istar, 14 february 2021

...

To tylko słowa. Mówią do Ciebie
kiedy ja już dawno milczę.
Bywasz tu, żeby je powtórzyć.
Chodzimy w tym samym czasie w różne miejsca,
teraz wiesz dlaczego nie możemy się spotkać.
Kiedy piszę ten wiersz chcę czuć.
I kiedy zniknie. Więc musisz spróbować
czegoś więcej ze mnie. Poza wierszem.


number of comments: 8 | detail

Istar

Istar, 13 february 2021

Sobota w tym tygodniu.

Ten wiersz jest dla Ciebie.
Będziesz go pamiętał, nie mnie.
Pytasz, ile napisałam takich wierszy.
Ten jest pierwszy, dla Ciebie.
Poprzedni był jak cień,
a w tym jest księżyc.
Śnimy bez wzajemności,
ale kochamy się.
Obojętnie czy jest, czy być może
miłość, która nic nie musi kończyć.


number of comments: 2 | detail

Istar

Istar, 21 december 2020

...

Teraz jesteś.
To znaczy, myślimy o sobie
w tym samym momencie.
Trudno od słów żeby było cieplej.
Są miejsca, w których jednak potrzebuję Ciebie.
Czasami do nich wracam. Nikomu nie mam za złe,
że pozostają smutne. Smutne są ode mnie.
Zasypiam z cierpliwością.
Niekiedy noce są zbyt długie. Wtedy się łudzę, że czas
przemierza dla nas drogę. Skracam włosy. Codziennie, garść wyrzucam bo wiem,
że już nie odrosnę. Jestem coraz bliżej.
Moje ciepło, póki jeszcze jest we mnie.


number of comments: 3 | detail

Istar

Istar, 10 december 2020

...

Wiedziałaś, że po wierszach odlatują ptaki. Kot zajmuje ulubiony fotel, a mąż woła cię na talerz gorącej zupy. Schodząc milczałaś zamiast krzyczeć: Przecież jego już nie ma!
Pięknie się bałaś. Tyle uroku miały w sobie pozostawione słowa, kiedy mimo deszczu nie rozmyły się i chociaż nikt nie domknął okna, nie znikły. Już w ogrodzie tyle ich było wszędzie.
Co z nimi zrobią po tobie. Pewnie wypuszczą na wiosnę.
Ale kto to wykarmi. A latem zbierze, ułoży na strychu, by na jesień dało się pisać.
Ktoś po nas
przecież zostaje
miłość.


number of comments: 18 | detail

Istar

Istar, 4 december 2020

Jeszcze będzie

Przeminęły żałoby,
można się uśmiechać.
Przysiąść obok czerwonej sukienki, która tam,
na brzegu łóżka rzucona niedbale czeka.
Ćma jest tylką ćmą. Do światła
przyciąga ją ta sama historia.
Zostań ze mną. Kiedy jesteś
łatwiej mi kochać.


number of comments: 13 | detail

Istar

Istar, 3 december 2020

Westchnienie

Ciągle Gabrysiu nie napisałam tego wiersza.
A może tak, tylko Ciebie nie ma żeby mi powiedzieć.
To on.
Pierwszy z miłości i ostatni przez nią.
Można czasem nie kochać, nie wiedzieć, że jest się.
Ale na koniec końców, dobrze jest umrzeć z czułością.
A w kieszeniach jeszcze garść rodzynek.
Tyle do czasu, kiedy się czeka na śmierć.


number of comments: 10 | detail


10 - 30 - 100  



Other poems: ..., ..., ..., Wiem co powiesz., ..., Jesteś moim słońcem, jedynym słońcem., Będę tęsknić., ..., dzisiaj, tabletka II, pewnego dnia, pewnej nocy, ..., kiedy, nie zdarzy się nic, ..., niestrudzona, zawróceni, oddalenie, słowa, marz, ..., słowo na nie, ..., ..., ..., Sobota w tym tygodniu., ..., ..., Jeszcze będzie, Westchnienie, Tęsknota, Obecność, bukiety, coś optymistycznego, fff, ..., Przed Wigilią, Pogrzeb, ..., ..., ....., ..., ..., ..., prowokacja, ..., ludzie wierzą tylko przez doświadczenie czułości, ..., piersi matki, wiersz w kilku słowach, słowa, ..., deus ex machina, ..., do wszystkich którzy myślą że nie umarłam, ..., ..., ..., ..., ...., ...., zgubiłam etui na szminkę, ...., ...., ludzie do siebie mówią językami wielu, ...., Nes, jednak ich nie nazywam, ...., ...., ...., ...., ...., ...., ...., ...., ...., ciszej nie mogę, ...., ...., ..., ..., ..., ...., boję się milczeć żeby nie pisać., jutro zgaśnie światło, dziękuję, ..., w moim niebie będzie spokojnie, ..., ..., gdyby ktoś pytał, lata policzone, niepisanie, ..., ..., widzisz tyle na ile pozwala ci spojrzeć, migawka, ludzi nie wiążą obietnice., pustek, już tylko tyle, do kobiet, pudełko z pamiątkami, głupia, przyszła śmierć i zabrała, nie sen, gdyby nie miał skrzydeł, już tylko słychać, ..., starzeję, wszystko we mnie czeka., ten sam, to wszystko, mogę o nas pomyśleć, ..., jestem jak włókno, ..., za serce i wrażliwość, skakanka, kwestia wiary, nie mamy czasu szukać, dwadzieścia pięć lat, hej mała, bądźcie, przystań, dzień dziecka, stypa, Piotr wraca do kraju, nie tytułuje się łez, tik tak, dwa wiersze na raz, przyśnij się, nic nie wiesz, tak, chcę, zostań, opis, obejrzyj się, niespotkanie, pooranek, szare dusze nie idą do Boga., nikt nie czeka, bez przekwita., sztuczne kwiaty, choroba, refleksja, czyj ten żal, boję się, że umrę nie z miłości, sens, czytam, już tylko one, nie bójcie się moich wierszy,

Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1