Darek i Mania | |
PROFIL O autorze Przyjaciele (134) Forum (1) Poezja (72) Proza (2) Grafika (1) Pocztówka poetycka (2) Dziennik (47) |
Darek i Mania, 7 września 2011
Mówiłeś
że jesteś stary
i nie umiesz pisać wierszy
a nauczyłeś się
obsługi komputera
później czytałem
łykając wersy nasączone poezją
głupio mi
że pozwoliłem ci odejść
bez słowa
popatrz na różę w ogrodzie Oli
i nie mów
że jesteś za stary
nie zdążyłem się jeszcze
nagadać
Darek i Mania, 27 października 2012
nawet kiedy nie piszesz
serce podnosi mi się do gardła
nie mówiąc o reszcie
ostry język jak szpilki
chodzą gdzieś po głowie
zdjęcia Międzyzdroje
pierwsza i ostatnia kłótnia
o Istar pod wierszem
podglądałem jak małolat
nie mówiąc nic więcej
a ty piszesz że
neurochirurg guz operacja
a ja że pada śnieg i odsypiasz
Nesca kochamy cię
wstań i nawet nie myśl
o pudełku po butach
tam jest miejsce na szpilki
czekam na ciebie i wiersze
Darek i Mania, 20 października 2013
chryzantemy otulone świerkiem
odświętnie ubrane
w szczęściu i nieszczęściu
wracają niedokończone rozmowy
przerwane uczucia
w ziemi skrywane tajemnice
spójne z wodą i słońcem
chryzantemy
świerk
i słoneczne światło wpleść
jak wiklinę w koszyk
wysuszona ze wspomnień
z czasem lżejsza
ukształtowana forma
w pamięci każdego inna
a jeśli nic
długo nic
to napisz proszę
jak to być prawdziwym poetą
strofy kursywą napisała S... - mogłyby same zaistnieć jako piękny wiersz:
chryzantemy
świerk
i słoneczne światło wpleść
a jeśli nic
długo nic
to napisz proszę
jak to być prawdziwym poetą
Darek i Mania, 24 grudnia 2013
od siebie
we wigilię tata zwykle mówił
i żeby nam się (dobrze) żyło
w prezencie
wypatruję gwiazdy
niech spełni życzenia
kto coś chce czy nie chce
kogo jeszcze
nie odwiedził
Mikołaj
ZDROWYCH I WESOŁYCH ŚWIĄT
WSZYSTKIM !
Darek i Mania, 7 maja 2013
bo w ciszy nawet kamień rośnie
piasek usypał góry
z uczuć wyrósł kwiat
podlewany łzami
ostatnie barwiły na różowo
miłością
cień chowa wspomnienia
jak dzwonek
w kryształowej pozie
czekają
kiedy pocałunki
podkreślą zapach słowami
inspiracja: Kaja "Doby za mało"
Darek i Mania, 18 września 2011
zapięty guzik
dotykiem dłoni i ust
otworzę serce
(specjalnie dla haikowych trumli od zagorzałego ich przeciwnika)
Darek i Mania, 19 października 2012
gdyby tak
naszkicować nocne pragnienia
wybiegające poza ramy
rzeczywistości
można by nawet
nie chcieć się obudzić
a jeśli już to razem
Darek i Mania, 30 kwietnia 2011
Niech zstąpi Duch Twój i odnowi oblicze ziemi.Tej ziemi!
niech zmieni oblicze człowieka
i nauczy miłować od podstaw
niech w sercach zagości radość
dawania siebie dla innych
czas aby otworzyć kajdany
a ludzie wolnymi się stali
by zamiast zawiści i walki
przypomnieć naszego papieża
co służbą i wiarą zarażał
w pielgrzymce miłości do ludzi
by łowić serca słów bożych prawdą
Darek i Mania, 8 stycznia 2011
bądź nadzieją i wspomnieniem
dni smutnych wiarą
powiewem wiatru we włosach
jesienią zimą wiosną
gorącym latem
miłością
na małym planie zrysowane
kształty nieznanej jeszcze twarzy
zostań
na drodze krętej
drogowskazem
mądrością życia
ciepłym uczuciem
moim słowem
bądź tym kim jesteś
pozostań sobą
Darek i Mania, 22 stycznia 2011
jak mały książe
biegam
szukam swej róży
ukryta w tysiącu innych
nie pyta
śpiewam nutami
łez wylewanych oczami twymi
zabieram z sobą smutki i rany
niczyje winy
oddech twój poczuć
bicie serca rytmem nam znanym
tylko mi pokaż maleńki punkcik
na niebie złotym
abym mógł kochać śpiewać i tańczyć
by razem z tobą sięgać
chmur pomarańczy
latać wysoko
coraz wyżej
a potem spadać
z wiatrem we włosach
być coraz
bliżej
Darek i Mania, 6 stycznia 2011
śpiewająca gwiazda
ubrana w sex-drwinę
przereklamowanego programu
z tysiącem napisów
opisanych krzykiem
niemego obrazu
opadająca gwiazda
po linie
na arenie cyrku
wygłodniałych istnień
celebrujących swe gody
w zamkniętych sexszopach
Darek i Mania, 25 października 2012
podaruję szum serc
rytm burzliwy
by mewy krzykiem budziły
dam gorący podmuch wiatru
usta będzie całował
oddam nawet milczenie
na chwile wzruszeń zamienię
cóż jeśli zechcesz daruje siebie
i obiecuję że nie zmienię
tego co jest wspomieniem
Darek i Mania, 5 stycznia 2011
niech strzelą do góry szampany
w sekundach liczonych do zera
i wzniosą się ognie miłości
uściski pocałunki życzenia
niech ryczą syreny nadziei
i dotrą do głębi człowieka
w sobie pomyślmy co zmienić
słowa uczucia wzruszenia
wyrzućmy żale i gniewy
nie ważne chwile zazdrości
podajmy sobie dłonie
a radość w sercach zagości !
Darek i Mania, 16 lutego 2011
od dziecka mówi się że trzeba pracować
mówi się a pracuje kto inny
z dala od mównicy
mubarak jak faraon obłożony złotem
zbiera pracy owoce
nauczone surfowania dziecko ciągnie
biało-czerwoną łódkę pełną turystów
z uśmiechem na ustach i wycieranym potem
przez nil
przerażone odgłosami zamieszek towarzystwo
poruszone jest bardziej powrotem
egipskie świątynie daleko od asuańskiej tamy
zostaną tylko wspomnieniem
krew i walka o wolność i prawo bytu
oczami
starożytnego egiptu
u nas nad wisłą
zamknięte tabu ucisku
Darek i Mania, 18 stycznia 2011
popatrz na słońce
ono uśmiecha się do Ciebie
dzień budzi co dnia
i zamyka
by wieczór przywitać
nie patrz w lustro
ono tylko odbija cienie
spójrz głębiej
gdzie powierzchowność znika
odkrywając miejsca wolne dla uczuć
Darek i Mania, 5 maja 2011
przyleciały żurawie
a w serbinowskich błotach
samochody ulgnęły po osie
dzieci do szkoły szły niczym czołgi na bitwę
spoglądając na dwuletnią Manię
w czterdziestostopniowej gorączce
wynoszoną do lekarza
wody przybrały
u Beaty też
cudem dotarła na porodówkę
ratusz u nas wysoki
prawie jak zabytkowy kościół
nie na tyle jednak by zobaczyć
wiejskie autostrady na obrzeżach
naprzeciwko ratusza rośnie nowy park
lampy w marmurach fontanna i natryski
ziemię nawożono wywrotkami
pod sadzonki drzew
a mleczarki wyciągały
stupięćdziesięciokonne dżondiry i holandy
wcześniej wzniesiono gimnazjum im Norwida
dzieci uczyły się palić pić blużnić i bić
żeby rodzice mieli czego oduczać
na Jana impreza co rok Roma
rozcieńczone piwo w kuflach i puszczane wianki
starsi pili dobrą czystą gorzałkę na kolejki
dzisiaj składają się na siarę
bardziej wytrwałych
od czasu do czasu wiozą karawanem
a żurawie krzyczą do nieba
Darek i Mania, 26 października 2012
szukałam
czekałam na ciebie
jak czeka się na sen
po nieprzespanej nocy
błądziłam wzrokiem
po szafirowym niebie
odgarniając gwiazdy złote
nie znalazłam ani ciebie
ani siebie
szukałem
po górach lasach dolinach
dzień z nocą razem połączyłem
błądząc po niebie
łykałem lazurowe wody
by upoić tęsknotę
zamkniętymi oczami
na szafirowym niebie
pośród gwiazd złotych
maluję
Darek i Mania, 28 maja 2011
wygnanego brata na wschód
zastąpił murzyn z zachodu
migi odleciały
w łasku f16
amerykanizacja
media oszalały
pranie mózgów
ruskie bokiem wyszły
wolnością zawiało
znowu gówno
takie same
Darek i Mania, 19 października 2012
miło i lekko
kiedy do mnie piszesz
śmieję się jak dziecko
nawet mówię do siebie
myśląc że jesteś obok
to nasze medium
zamienia setki
kilometrów w milimetry
pamięci
przyjażń sama łączy
uśmiecham się
trzymając twoją rękę
na odległość
Darek i Mania, 26 października 2012
patrzę
czując jak głęboko wnikasz
oczy podmalowane
nastrojem którego nie umiem opisać
kiedy wzrokiem spotykam
szukając myśli
w cieniach spod powiek
jeszcze raz i następny
ogrzeję
noce zimne
goniąc za tym co zniknie nazajutrz
powiem tylko jeszcze
dobranoc
Darek i Mania, 19 października 2012
gdyby tak
poczuć usta
kiedy oczy się zamykają
nie w dotyku wilgotnych muśnięć
a w przypływie snu
chciałoby się zbudować wehikuł
i przenieść w gorąco słodkie
zakamarki uczuć
zatrzymując w czasie
Darek i Mania, 8 lutego 2011
wracałem ze szkoły
miałem z górki
wesoły
znaczyłem swoje ślady
zapałkami
nieśmiało spoglądając
w górę
"zawsze niech będzie słońce"
z lekcji rosyjskiego
powaliło mnie na kolana
patrzyłem kiedy dogoni mnie ogień
zanim zaiskrzyły
woda zmyła moje ślady
a po bratniej duszy
teczka została pusta
schowam pudełka
do tornistra
będę zbierał
te z zachodu
unijne
i amerykańskie
żółtymi rękoma strugane
wszak Polacy nie gęsi
pogrzebali komunę
dziki zachód też spalą
Darek i Mania, 19 stycznia 2011
a ja tu
wierna rzeka
pisze wiersz
ja nie poeta
dobro zło
żłobi koryto
wiarus z dna
nagle wypłynął
podaj dłoń
aby nie zginął
a ja tu
lek i trucizna
uczuć splot
wzruszeń ogniwo
we mnie prąd
ja wierna rzeka
wiarus wstał
na ciebie
czeka
Darek i Mania, 19 października 2012
nie mów że życie ktoś ci skradł
nie mów że szczęście cię omija
i że nadzieja zgasła już
umarła i się nie odzywa
to nic że czasem trudno tak
to nic że wieje w oczy wiatr
i nawet jeśli problem jest
po jakimś czasie sam zanika
codziennie rano budzisz się
co noc zasypiasz swoim snem
to samo życie toczy się
ten sam za nami idzie cień
poukładany domek z kart
miłością drzwi otwiera
wypatrując oknem
czeka na przyjaciela
Darek i Mania, 18 stycznia 2011
czekam
na kropelkę
co z rosą spłynie
po mej twarzy
i pocałuje moje usta
kącikiem swoich
pięknych marzeń
ot jak po burzy
zerka słońce
rozgrzewa dusze nam i ciała
a zgrzyt pioruna niech podpisze
to co skrywamy
w głębi ciała
i w oceanie
naszych pragnień
klikając z serca wyrzucamy
płyną uczucia
blisko bliżej
i ocierają się o skały
może spotkają
to coś
co jeszcze
w niektórych sercach pozostało
Darek i Mania, 28 października 2012
zatańcz
zatańcz ze mną moje życie
zatańcz jeszcze raz
gdzieś daleko
nie za blisko
zakręć w głowie
zakręć duszą
serce do tańca gra
kochaj mocno kochaj czule
bo mi bardzo brak
a ja będę kochał ciebie z całych moich sił
będziesz dla mnie oknem świata
twoim będę ja
otwarci na czas
twoja szyja
moja głowa
tego bym pragnął
tak
*
da się zaśpiewać Cohena "Dance Me to the End Of Love" ?
Darek i Mania, 5 listopada 2014
od kiedy pamiętam nie lajkuję jesieni
okrada z godzin i szybko ściem(n)ia
skąpa nie da zagrać w siatę na plaży
czy podglądać ryby we wodzie
z nosa leci i gardło czerwone
a głos jak drupi tylko bez kariery
ubrań też nie znoszę
czapki bo nie słychać
pocieszam się grzańcem po lecie
przed zimą szukam nowej żony
lub kochanki by nie umrzeć w łóżku
poezja mnie zdradza z prozą
co nachodzi za dnia
słońca brak
nie te noce
w tobie
Darek i Mania, 17 stycznia 2011
widziałem swoje życie
kolejny raz
zmieniono tylko portrety
słyszałem słowa
co serce zamknęły
w potrójnym smaku fantazji
i lata miłości
mierzone w srebrnikach
głuchym odgłosem zazdrości
poczułem łzę samotności
spływała między bliskimi
znowu mam w tali trójkę
i smutne oczy dzieci
Darek i Mania, 5 stycznia 2011
tam gdzie słowa zakręcają na amen
piszę sobą życiowy testament
poskreślanych plik odpowiedzi
i pytanie - co we mnie siedzi?
chciałbym wiatru co niebo poruszy
chciałbym deszczu co piekło obmyje
chciałbym aby na całym świecie
brakło słów - dzieci niczyje
to zbyt mało
świąteczna reklama
słowa puste bez treści
na pozór
lodowatym sercem
podany
nagłośniony szept
głodnych dzieci
Darek i Mania, 19 października 2012
ze sobą
nasze niebo i słońce
niepewny
tęsknoty
kiedy pomyślę
o pragnieniu
w beskidzie
schowanym
kochanie
Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.
18 maja 2024
Amatorzy antychrystówkb
17 maja 2024
Tęsknoty byt intencjonalnyDeadbat
16 maja 2024
Kremvioletta
16 maja 2024
Śladem Strusia PędziwiatraMarek Gajowniczek
15 maja 2024
ToastJaga
14 maja 2024
Szczęścievioletta
14 maja 2024
Z pamiętnika duszyMisiek
14 maja 2024
Wyznanie majoweArsis
14 maja 2024
Z dymem pożaruMarek Gajowniczek
13 maja 2024
PozostałośćArsis