10 kwietnia 2017
Ruja
Przebudziły się motyle z zimowego snu.
Powróciły z chińskich wakacji żurawie.
Do panien wolnych w okienko stuk-puk-puk-stuk
samce alfa ruszają w godowej postawie.
Puszą fryzurę obleczeni w woń piżma
rozbierającym wzrokiem zapraszają w toki.
Sikor na ręku odzwierciedla saldo konta,
ma mieć magiczną moc topienia serc niewieścich.
Z szerokim uśmiechem wiją misterne baje
o swej męskości – świętym graalu dla pięknych dam.
Niecierpliwe wargi i dłonie lepko błądzą
znacząc na malinowo rewir – tu byłem ja!
Wiosenne łąki pełne gorących uniesień
mruczą i bzyczą, jęczą i dyszą.
11 maja 2024
Chleb Diogénēsa CynikaVoyteq (Adalbertus) Hieronymus von Borkovsky
11 maja 2024
UrwisMarcin Olszewski
10 maja 2024
Wielki wypasJaga
10 maja 2024
IluminacjaVoyteq (Adalbertus) Hieronymus von Borkovsky
9 maja 2024
wciąż na faliYaro
9 maja 2024
0905wiesiek
8 maja 2024
0805wiesiek
8 maja 2024
Światełka dla zbłąkanychSztelak Marcin
8 maja 2024
Pamięć silniejsza jestMisiek
8 maja 2024
Pamięć silniejsza jestMisiek