26 grudnia 2013
Nie tak miało być
Wiosna w grudniu, niepotrzebny mi szalik,
już stokrotki zakwitają pod oknem.
A mówiłeś - piękna zima przed nami,
szczęście nas spotka.
Nie ma śniegu, ciebie przy mnie też nie ma.
W pojedynkę nawet słońce nie cieszy.
Tak mi dzisiaj ciepła dłoni potrzeba,
blasku twych oczu.
Wiatr od morza czule targa mi włosy,
mewy z krzykiem przelatują tuż obok;
nie potrafię teraz smutku utopić.
Tęsknię za tobą.
17 maja 2024
Tęsknoty byt intencjonalnyDeadbat
17 maja 2024
1705wiesiek
16 maja 2024
Kremvioletta
16 maja 2024
Śladem Strusia PędziwiatraMarek Gajowniczek
15 maja 2024
1505wiesiek
15 maja 2024
ToastJaga
14 maja 2024
Szczęścievioletta
14 maja 2024
Z pamiętnika duszyMisiek
14 maja 2024
Wyznanie majoweArsis
14 maja 2024
Z dymem pożaruMarek Gajowniczek