3 listopada 2011
GRYPISKO
Minęły cztery potężne dzionki,
A grypa siedzi jak gość za stołem.
Wyjada wszystko: kluski z rosołem,
Kotlet schaboszczak, dziób wciska w słomkę
I nawet soku nie chce zostawić.
To ci perfidna! Wredne grypisko.
Już ja cię dzisiaj na wysypisko
Wyniosę wieczór. Bo mnie nie bawi
Taka zabawa! Już dość gościny!
Dość chorowania! Inny przystanek
Znajdź sobie proszę! Wyjdź już na ganek,
Załóż kalosze i odwiedź innych.
14 maja 2024
Z pamiętnika duszyMisiek
14 maja 2024
Wyznanie majoweArsis
14 maja 2024
Z dymem pożaruMarek Gajowniczek
13 maja 2024
1305wiesiek
13 maja 2024
PozostałośćArsis
12 maja 2024
Podróże bliskie i dalekieMelancthe
12 maja 2024
GniazdkoMelancthe
11 maja 2024
AntydepresantyMarek Gajowniczek
11 maja 2024
Przybycie niewiadomegoArsis
11 maja 2024
Chleb Diogénēsa CynikaVoyteq (Adalbertus) Hieronymus von Borkovsky