9 kwietnia 2012
recenzja subiektywna
"Przenikanie"- Gabriela Lilianna Cabaj i Leszek Lisiecki
Czas przepływa przez wiersze swobodnie obmywając słowem
nierówność dna. To uderzy spiętrzony, to majestatycznie przepłynie
w zakolach w ciszy.
Rzeczywistość zatrzymana i opisana. Wzajemne przenikanie wersów i obrazów, spójnych a przecież osobnych.
Grafiki stanowią wspaniałe tło dla wierszy opisujących codzienność zwyczajną a przecież uświęconą wrażliwością. Odsłaniają uroki tu i teraz z delikatną nutką zadziwienia z przemijania, nostalgii za dniem wczorajszym.
Przenikam wraz z poetką do jej świata, zauroczony łatwością z jaką wprowadza czytelnika na salony własnego.
Zatopiony w każdym wierszu wznoszę hymn pochwalny. Dla wielkości tej poezji pachnącej człowiekiem. Zrodzonej tak naturalnie, przez człowieka do szpiku pachnącego poezją.
17 maja 2024
Tęsknoty byt intencjonalnyDeadbat
17 maja 2024
1705wiesiek
16 maja 2024
Kremvioletta
16 maja 2024
Śladem Strusia PędziwiatraMarek Gajowniczek
15 maja 2024
1505wiesiek
15 maja 2024
ToastJaga
14 maja 2024
Szczęścievioletta
14 maja 2024
Z pamiętnika duszyMisiek
14 maja 2024
Wyznanie majoweArsis
14 maja 2024
Z dymem pożaruMarek Gajowniczek