6 grudnia 2019
Prawo "na lewo"
Prawo na lewo
szło za potrzebą -
naglącą, pilną i lepką.
Zakryła w trawie
system w naprawie
dłoń z plastikową torebką.
Tam, gdzie z powagą
znaczono flagą
nieszczęsne losu wyroki.
Sejm się zatroszczył -
prawo zaostrzył,
a Senat wziął się pod boki.
Wiedzą zaszczyty
czym są nieżyty
i nagłe stany zapalne,
gdy mącą głowę
ślady węglowe
oraz minimum socjalne.
Z tego poziomu
nie skryje sromu
prawników władcza czereda,
bo człowiek szary
zna jej zamiary,
gdy starych przyciśnie bieda.
Dziś polityka
szuka śmietnika
i na prowincji w olszynie
o prawie prawi,
sprawę zostawi,
jak pewien sędzia w Olsztynie.
Było - minęło.
Wisłą spłynęło.
Ściekło z ratusza i miasta.
W papieru rolce
plan o demolce
ukrywa wybrańców kasta.
Siły nierówne
ślęczą nad g..nem,
a media ślą inwektywy,
że jest śladowe
Wsparcie Jarkowe,
a nie ma plusów prawdziwych!
18 maja 2024
Amatorzy antychrystówkb
17 maja 2024
Tęsknoty byt intencjonalnyDeadbat
16 maja 2024
Kremvioletta
16 maja 2024
Śladem Strusia PędziwiatraMarek Gajowniczek
15 maja 2024
ToastJaga
14 maja 2024
Szczęścievioletta
14 maja 2024
Z pamiętnika duszyMisiek
14 maja 2024
Wyznanie majoweArsis
14 maja 2024
Z dymem pożaruMarek Gajowniczek
13 maja 2024
PozostałośćArsis