1 stycznia 2011
matka
nie głaskały mnie twoje ręce
a kołysanki nosił czarny kruk
wydziobywał sny jasne
a niebieskim oczom dodawał urody
granatem i burzą
nauczył mnie strzelać piorunami
a potem ze skrzydeł zrobił skorupę
czasem wypadały z niej groszki
(raz mi kupiłaś w plastikowym
zajączku za pięć złotych
wyrzuciłam)
nauczono mnie biegać po miastach
zimniejszych od ciebie
w jednym założyłam gniazdo
które zbudował kruk
twierdza z pisklakami
w środku słońce
w oknach stalowe zasłony
o które rozbił się samiec piskląt
do dziś nadopiekuńczość
drży o każdy lot do nowych gniazd
opierzonych już ptaków
a ja wciąż stoję na tej polanie
w zdartych bucikach i zbieram groszki
*
kiedy napisałam córkom kołysankę zrozumiałam
że ciebie nikt nie nauczył śpiewać
dlatego kiedy dzwonisz
zawsze jestem
17 maja 2024
Tęsknoty byt intencjonalnyDeadbat
17 maja 2024
1705wiesiek
16 maja 2024
Kremvioletta
16 maja 2024
Śladem Strusia PędziwiatraMarek Gajowniczek
15 maja 2024
1505wiesiek
15 maja 2024
ToastJaga
14 maja 2024
Szczęścievioletta
14 maja 2024
Z pamiętnika duszyMisiek
14 maja 2024
Wyznanie majoweArsis
14 maja 2024
Z dymem pożaruMarek Gajowniczek