4 czerwca 2011
pojękiwanie prawie rozkoszne
oazowe zboczki
jęczą z rozkoszy
gdy katują ludzi
w imię miłości
wszystko da się
zniszczyć
dla nich nie ma
świętości
a szczęść wam Boże
Slawrys | |
PROFIL O autorze Przyjaciele (37) Poezja (204) Proza (83) Fotografia (1) Grafika (64) Pocztówka poetycka (13) Dziennik (336) |
4 czerwca 2011
oazowe zboczki
jęczą z rozkoszy
gdy katują ludzi
w imię miłości
wszystko da się
zniszczyć
dla nich nie ma
świętości
a szczęść wam Boże
Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.
8 maja 2024
0805wiesiek
8 maja 2024
Światełka dla zbłąkanychSztelak Marcin
8 maja 2024
Pamięć silniejsza jestMisiek
8 maja 2024
Pamięć silniejsza jestMisiek
7 maja 2024
Gdzie coś się kończy -Marek Gajowniczek
7 maja 2024
Menukb
7 maja 2024
0708wiesiek
7 maja 2024
Requiescat in paceMarek Gajowniczek
7 maja 2024
DrzwiYaro
7 maja 2024
nieśmiertelnisam53