9 lutego 2019
życie nie rozpieszcza
miota ciałem czas ze strachem
nie potrafię przestać bać się
oczy wytrzeszczam przez okno
jak pozbierać się z kawałków puzzli
nie potrafię odszukać miejsc odległych
w głębi psychozy gdzieś na dnie
wyprostowane dłonie drżące
lęk nie pozwala opuścić pokoju
normalnie rozmawiać
w ciszy skryty większy niepokój
zaniedbany dotykam chłodnej ściany
dość przegranej z jednej strony
kiedy ogarnie duszę radość
powiem jak bardzo was kocham
by nie odejść tam gdzie jedynie kwiatki
płonie ogień nad było sobie życie
bez zbędnych słów i życzeń
3 maja 2024
M1absynt
3 maja 2024
można możnasam53
3 maja 2024
0305wiesiek
3 maja 2024
źródło wiarysam53
3 maja 2024
o świciesam53
3 maja 2024
Ciscollo!Arsis
3 maja 2024
Co wiesz o bólu?Voyteq (Adalbertus) Hieronymus von Borkovsky
2 maja 2024
Słodkavioletta
2 maja 2024
Palce do bokukb
1 maja 2024
Chciałem ci powiedzieć…Arsis