12 grudnia 2023
co ma być to będzie mimo , że mówię nie
założone kajdany
w okowach spoczywa dzień i noc
zakładnicy własnego ego
zakładnicy mamony
zapięte pod szyją
liczą na innych
bo sami nie mogą wiele dać
tłumaczą tą potrzebę zyskiem nie licząc strat
człowiek bezsilny poddaje się wilkom
wierzy że tak wygląda świat
umierać można w każdej chwili
narodziny nie zawsze są po naszej stronie
chwiejny świecie upadasz do stóp
upadasz na łeb złamany kark
dzikie konie są wolne
choć też przetrzebiane na szpachlówkę
bez podziwu bo można zniszczyć całą naturę
ogłoszeni bogami mówią że Stwórcy nie ma
wszystko iluzją pędzlem po szkle
wiatr brudny woda mętna
oddycham i spijam słowa z ust
8 maja 2024
0805wiesiek
8 maja 2024
Światełka dla zbłąkanychSztelak Marcin
8 maja 2024
Pamięć silniejsza jestMisiek
8 maja 2024
Pamięć silniejsza jestMisiek
7 maja 2024
Gdzie coś się kończy -Marek Gajowniczek
7 maja 2024
Menukb
7 maja 2024
0708wiesiek
7 maja 2024
Requiescat in paceMarek Gajowniczek
7 maja 2024
DrzwiYaro
7 maja 2024
nieśmiertelnisam53