11 stycznia 2019
obsiadły mnie wszy
wiatr przecina śpiew ptaka
dzień chwali słońca cień
bywam mózgiem niezbadanym
odkrywam się na nowo
okryty tajemnicą kilku słów
koduję myśli zapisuję znaki
widzę więcej niepotrzebnie
odbieram niechciane telefony
dzwonią demony z Hadesu
ulice przeszywają strachem
czyste kamienie
boje się ulegam farmakologii
łykam proszki gorzkie fobie
niedobrze źle kroczę przed snem
idą po mnie na dno
miętoli w dłoni ze sznurem
małe życzenia
by skończył się film
nie w kaftan ubrany
dzwoni anioł odbieram
z zapytaniem czy wszystkie
tabletki połknięte
popite czarną kawą
przegryzione czarnym chlebem
4 maja 2024
N1absynt
4 maja 2024
Izerska rzekakalik
4 maja 2024
0405wiesiek
4 maja 2024
WładcyMarek Gajowniczek
4 maja 2024
WartośćMarcin Olszewski
3 maja 2024
M1absynt
3 maja 2024
można możnasam53
3 maja 2024
0305wiesiek
3 maja 2024
źródło wiarysam53
3 maja 2024
o świciesam53