10 stycznia 2012
Malarz dusz
Malujesz mnie
barwą wczorajszych odcieni,
czasami tak po prostu,
od niechcenia,
dodając każdego dnia
kolejną plamę
niczym łatę,
na wytarte życiem jeansy.
Malarz dusz uśpionych
w pejzażu
poranków, wieczorów,
w podróży za szczęściem.
Bezradnie,
czuć tylko mogę
chwile muskane pędzlem,
zimne w wyschniętej farbie,
te wieczne wspomnienia,
w martwym zapisane obrazie.
20 maja 2024
Czeka nas wojna!Marek Gajowniczek
20 maja 2024
2005wiesiek
20 maja 2024
Za ciepło się ubrałaJaga
19 maja 2024
1905wiesiek
19 maja 2024
Świat LucaArsis
19 maja 2024
DystansMarcin Olszewski
18 maja 2024
Amatorzy antychrystówkb
17 maja 2024
Tęsknoty byt intencjonalnyDeadbat
16 maja 2024
Kremvioletta
16 maja 2024
Śladem Strusia PędziwiatraMarek Gajowniczek