16 lipca 2012
znam ptasią głowę, białe ramiona i brzuch*
owady na balkonie trą skrzydłami- to też z niepokoju.
zmęczony bluszcz skręca się na balustradzie.
jeszcze tylko wystawię ciasto z piekarnika
i pomaluję paznokcie.
wszystkie powroty zaczynasz od picia herbaty.
pamiętam, że słodzisz dwie łyżeczki.
kolejna czekoladka zostaje w biodrach,
ale dla ciebie to nie ma znaczenia,
kiedy splatamy się jak gładkie wstążki
świętując życie przy ćmach ginących w żyrandolu.
2012.
* Z. Herbert "Różowe ucho"
17 maja 2024
Tęsknoty byt intencjonalnyDeadbat
17 maja 2024
1705wiesiek
16 maja 2024
Kremvioletta
16 maja 2024
Śladem Strusia PędziwiatraMarek Gajowniczek
15 maja 2024
1505wiesiek
15 maja 2024
ToastJaga
14 maja 2024
Szczęścievioletta
14 maja 2024
Z pamiętnika duszyMisiek
14 maja 2024
Wyznanie majoweArsis
14 maja 2024
Z dymem pożaruMarek Gajowniczek