8 stycznia 2011
Wyjdź. Wróć. Wróć.
Po pierwsze
ciało jest kamień rzucony
w otwarte usta ziemi
nieruchomo rośnie korzeniem
w górę bez światła
i jeszcze te ręce bezradne pałąki
boczne odrosty serca uczulone
na sól i krew z niezawinionej
rany
-
a teraz
dokądkolwiek odwrócić
nie ma jak wyjść
się
jest ciągłym czekaniem na późnym
zegarze zawczasu
10 maja 2024
IluminacjaVoyteq (Adalbertus) Hieronymus von Borkovsky
9 maja 2024
wciąż na faliYaro
9 maja 2024
0905wiesiek
8 maja 2024
0805wiesiek
8 maja 2024
Światełka dla zbłąkanychSztelak Marcin
8 maja 2024
Pamięć silniejsza jestMisiek
8 maja 2024
Pamięć silniejsza jestMisiek
7 maja 2024
Gdzie coś się kończy -Marek Gajowniczek
7 maja 2024
Menukb
7 maja 2024
0708wiesiek