16 april 2014
Wstaje błękit ...
Wstaje błękit tuż za oknem
Chociaż ciało jeszcze drzemie
Światło wkracza w senne oczy
Wymiatając z nich marzenie
Patrzę w niebo ciepłym wzrokiem
Spod zmrużonych jeszcze powiek
Co przyniesie dzisiaj dzionek
Może się uśmiechnie człowiek
Ciepłem piszę swoje myśli
Zaplątane w śpiewie deszczu
Krople tańczą na mych szybach
Dźwięcznym brzmieniem
Wciąż szeleszczą
Zapisany spokój ranka
Głaszcze ciało jeszcze senne
Czas wygładza myślom przestrzeń
I powietrze zawsze wierne
Ta łagodna dzisiaj zima
Znów przyjaźnie tu przemawia
Pełna słońca i uśmiechów
Ciepło w serce moje wstawia
17 may 2024
1705wiesiek
17 may 2024
In TemperatureSatish Verma
16 may 2024
O TrinitySatish Verma
15 may 2024
1505wiesiek
15 may 2024
ToastJaga
15 may 2024
Studying LifeSatish Verma
14 may 2024
NonethelessSatish Verma
13 may 2024
I Write With Red InkSatish Verma
11 may 2024
Everything Is BlackSatish Verma
10 may 2024
Wielki wypasJaga