9 april 2014
Pamiętasz?
Pamiętasz? Jedliśmy pomarańcze
Sok spływał po brodzie i palcach
Zlizywałeś go namiętnie
Z przymkniętymi powiekami
Pachniało pomarańczami i zmysłowością
Wiatr rozczesywał splątane myśli
Fale uniesień wiodły na szczyt
Otwierały nasze pragnienia
Pamiętam. Miałeś koraliki potu
Na rozgrzanej skórze brzucha
Usta układały się w uśmiech
Który tak wiele obiecywał
Delikatnie trącałam te punkty
Które wyzwalają żar z wnętrza
Razem płonęliśmy jak pochodnia
Która nigdy się nie spopieli
17 may 2024
In TemperatureSatish Verma
16 may 2024
1605wiesiek
16 may 2024
O TrinitySatish Verma
15 may 2024
1505wiesiek
15 may 2024
ToastJaga
15 may 2024
Studying LifeSatish Verma
14 may 2024
NonethelessSatish Verma
13 may 2024
I Write With Red InkSatish Verma
11 may 2024
Everything Is BlackSatish Verma
10 may 2024
Wielki wypasJaga