30 june 2012
Gdzieś daleko i gdzieś blisko
na wysypisku przeróżnych
odpadków spotykają się
powykręcane w paragraf losy
krążą przepychają
poszukując zagrzebanej prawdy
rozpoznają się po zapachu
zmęczonym wyglądzie
plujących jadem słowach
nieufnym spojrzeniu
przepastnych tobołkach koloru ziemi
tam diabeł harcuje nocą
bezsilność wyje kamienie płaczą
29 april 2024
AmnesiaSatish Verma
28 april 2024
Pan pokląskwa w ostatnichJaga
28 april 2024
CompromisedSatish Verma
27 april 2024
Uśmiech z trawkąJaga
27 april 2024
By KissesSatish Verma
26 april 2024
2608wiesiek
26 april 2024
The EntitySatish Verma
25 april 2024
2504wiesiek
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma